Foo Fighters nie wystąpią na Glastonbury
Kontuzja lidera Foo Fighters sprawiła, że grupa musiała odwołać najbliższe koncerty. Na liście znalazł się między innymi legendarny festiwal Glastonbury. Zespół na imprezie zastąpi Florence & The Machine.
Przypomnijmy, że do nieszczęśliwego wypadku Dave’a Grohla doszło w trakcie koncertu w Szwecji. Muzyk chciał przeskoczyć rampę, co zakończyło się bolesnym upadkiem. Koncert Grohl dokończył ze złamaną nogą, jednak był to wyjątek, gdyż zespół ogłosił, że odwołuje najbliższe występy.
Dave Grohl wraz z Foo Fighters wystosowali specjalne oświadczenie, w którym przepraszają fanów za nieobecność na najbliższych koncertach. Grupa nie wystąpi na dwóch koncertach na stadionie Wembley, na festiwalu Glastonbury, na koncercie w Edynburgu oraz na festiwalu Werchter w Belgii.
"Mój lekarz kazał mi odpoczywać po operacji , gdyż najważniejsza jest teraz rekonwalescencja" - napisał Grohl na oficjalnej stronie zespołu.
"Zostałem zmuszony do odwołania najbliższych koncertów, mimo iż tego bardzo nie lubię. Nie jest jednak fizycznie możliwe, abym obecnie mógł uczestniczyć w występach na żywo" - możemy przeczytać w dalszej części oświadczenia.
Na absencje swojego headlinera niemal natychmiast zareagowali organizatorzy festiwalu Glastonbury. Poszukiwania zastępstwa trwały niecały dzień i ostatecznie ogłoszono, że na legendarnej imprezie wystąpi Florence & The Machine.
Na informacje o odwołaniu koncertów Foo Fighters dramatycznie zareagowali fani:
"Nie będzie Foo Fighters. Chce zostać w łóżku i płakać"
"Jestem załamany tym, że Foo nie przyjadą na Glasto"
"Miałam w końcu zobaczyć Foo Fighters, ale nie mogę. Już pewnie nigdy ich nie zobaczę"
"Odwołanie koncertu Foo Fighters jest najsmutniejszą rzeczą w moim życiu"
My natomiast życzymy artyście szybkiego powrotu do zdrowia i liczymy, że wykuruje się on przed przyjazdem do Polski (Foo Fighters wystąpią w listopadzie w Krakowie).
