Ewa Farna na planie teledysku "Tu": Potrzebuję kopa
Szóstego listopada do sprzedaży trafi akustyczno-jazzowa płyta Ewy Farnej "Inna". O nowej płycie wokalistka na planie teledysku do utworu "Tu".
Album otrzymał tytuł "Inna" - to nawiązanie do poprzedniego materiału "(W)Inna?" z 2013 roku. Wydawnictwo składać się będzie z dwóch płyt.
Na jednej znajdzie się dziewięć akustycznych, lekko jazzujących wersji największych przebojów Ewy Farnej (m.in.: "Cicho", "Tajna misja", "Nie przegap", "Ewakuacja", "Bez łez"), a na drugiej trzy premierowe piosenki plus duet z Tomkiem Lubertem ("W silnych ramionach"). Jednym z nowych utworów jest wybrany na singel "Tu".
"To jest trochę utwór motywacyjny i to przede wszystkim dla mnie. Ja teraz mam okres, że potrzebuję kopa więc napisaliśmy właśnie coś takiego" - stwierdziła Farna, po czym dodała - "Nie mogłam znaleźć żadnej piosenki, która by mnie pobudzała do działania, wiec sobie taką stworzyłam"
Przy okazji wokalistka przyznała, że gorzej jej się pracuje, gdy nie ma nad sobą bata:
"Od urodzenia jestem leniem. Potrzebuję kopa, deadline’ów i impresji, żeby zaczął działać. Ale jak mam totalną wolność to jest trochę niebezpiecznie" - opowiedziała Farna.
Farna o swoich motywacjach:
Utwór "Tu" spotkał się z bardzo różnymi opiniami w sieci. Na temat nowej kompozycji wypowiedziała się sama zainteresowana.
"Czytałam opinię w internecie na temat nowego singla. Części się podoba, części się nie podoba - tak jest zawsze. Pojawiły się również opinie, że to pop i komercja i że to nic trudnego do nagrania. Ten utwór jest dla mnie najtrudniejszym numerem jaki kiedykolwiek śpiewałam. Zmieniam w nim trzy rejestry głosu i dla mnie pod względem rozwijania się i wykonywania go na koncertach jest on bardzo trudny" - podsumowała Farna.
Ewa Farna o odbiorze nowego singla: