Eurowizja: TVP wyjaśnia
Jak już informowaliśmy, w 2005 roku polska piosenka na Konkurs Eurowizji zostanie wyłoniona przez wewnętrzną komisję TVP, złożoną z krytyków i ekspertów rynku muzycznego. O powodach tej decyzji portalowi INTERIA.PL opowiedział Piotr Klatt, lider grupy Róże Europy, odpowiedzialnym w tym roku za Eurowizję z ramienia TVP.
Przypomnijmy, że podczas dwóch ostatnich eliminacji, o wyborze decydowały głosy telewidzów. W ten sposób wybrano Ich Troje (2003) i Blue Cafe (2004).
W tym roku zmieniona została formuła i powrócono do wyboru dokonanego przez wewnętrzną komisję.
- Biuro programowe TVP nie rekomendowało organizowania finału krajowego. Zaleciło TVP1 i Redakcji Publicystyki Kulturalnej i Rozrywki, która zajmuje się Eurowizją, wyselekcjonowanie kandydata przez grono ekspertów - powiedział Piotr Klatt portalowi INTERIA.PL.
- Dodam, że ostatnie zwyciężczynie Konkursu Eurowizji zostały wyselekcjonowane przez komisję.
Jakie warunki musi spełniać piosenka-kandydatka i wykonujący ją artysta, by otrzymać szansę występu podczas Konkursu Piosenki Eurowizja w Kijowie?
- Grono to ma kierować się przede wszystkim szansami kandydata na sukces w finale, a nie jego popularnością na rynku krajowym. Powodem tej opinii jest prawdopodobnie fakt, że kandydaci zgłaszani metodą vox populi nie odnieśli znaczących sukcesów w Konkursie.
Piotr Klatt nie ujawnił składu komisji, która do końca stycznia 2005 roku dokona wyboru polskiej piosenki na Eurowizję.
- Dyrektorowi Programu 1 Maciejowi Grzywaczewskiemu Redakcja będzie doradzała, aby TVP1 podał do wiadomości publicznej skład komisji 20 stycznia, a więc w dniu, kiedy upływa termin zgłoszeń.
- Ten termin ma w pewien sposób ustrzec ekspertów z komisji przed ewentualnymi próbami docierania do nich artystów lub ich reprezentantów i tworzenia niepotrzebnie atmosfery działań zakulisowych. Mniej czasu na domniemane nieformalne naciski powinno być z korzyścią dla wszystkich życzliwych konkursowi - dodał Piotr Klatt.
Portal INTERIA.PL zapytał swoich użytkowników, czy wybór piosenki na Eurowizję przez wewnętrzną komisję jest dobrym pomysłem. Zdecydowana większość głosujących uważa, że nie (aż 76 procent ankietowanych). Szczegóły ankiety znajdziesz tutaj!
