Reklama

Eurowizja: Spada oglądalność

Oglądalność konkursu piosenki Eurowizja systematycznie spada, także w Polsce! Według danych telemetrycznych OBOP-u, tegoroczny półfinał zorganizowany w Kijowie, w którym wystąpił zespół Ivan i Delfin, oglądało ponad milion osób mniej niż finału w Stambule, w 2004 roku, gdzie reprezentował nas zespół Blue Cafe. Ten trend dotknął również inne państwa europejskie.

Czwartkowy (19 maja) półfinał Eurowizji, podczas którego piosenkę "Czarna dziewczyna" wykonał reprezentujący Polskę zespół Ivan i Delfin, oglądało w Polsce 4577,43 tysięcy osób.

Jest to wynik o ponad milion telewidzów gorszy niż oglądalność finału Eurowizji z 2004 roku, kiedy to w Stambule wystąpiła grupa Blue Cafe. Wtedy naszych reprezentantów oglądało 5740,27 tysięcy osób.

Natomiast na stosunkowo niską oglądalność w Polsce tegorocznego finału, na pewno wpływ miał fakt, że Ivan i Delfin z "Czarną dziewczyną" nie awansowali do głównego koncertu. Zwycięstwo Heleny Paparizou z Grecji oglądało więc tylko 2975,29 tysięcy osób.

Reklama

Ten trend dotknął także inne państwa europejskie. O ile 4-procentowy spadek oglądalności w Wielkiej Brytanii szokujący nie jest, to na pewno jest nim spadek zainteresowania telewidzów we Francji (aż o 20 procent!), Hiszpanii (31 procent), Niemczech (o 37 procent) i przede wszystkim w Holandii - w tym ostatnim kraju oglądalność Eurowizji spadła o ponad połowę!

Niewątpliwie na takie wyniki duży wpływ miał fakt, iż reprezentanci tych krajów, podobnie jak Polski, nie odnosili w konkursie Eurowizji większych sukcesów. Podobnie było w tym roku - Hiszpania zajęła 21. miejsce, Anglia 22., Francja - 23., a Niemcy - ostatnie!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blue Cafe | Delfin | trend | procent | półfinał | delfin | Eurowizja | oglądalność | Ivan i Delfin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy