Edyta Górniak na Eurowizję? Intrygujący wpis
W mediach pojawia się coraz więcej nazwisk wykonawców, którzy mogą wziąć udział w wyborze polskiego reprezentanta na Konkurs Piosenki Eurowizji.
Pod koniec stycznia Jan Pawlicki, nowy dyrektor TVP1 poinformował, że zmianie ulegnie zasada wyboru polskiego reprezentanta na Eurowizję.
"Koniec z kapturowymi sądami :) Niech widzowie zdecydują kto wystąpi w konkursie Eurowizji. 5 marca TVP1 zorganizuje koncert eliminacyjny" - napisał Pawlicki na Twitterze.
TVP do 8 lutego przyjmuje zgłoszenia chętnych. Do 16 lutego Komisja Konkursowa ma ogłosić listę utworów zakwalifikowanych do krajowych eliminacji. Utwory muszą posiadać oryginalną muzykę i tekst (w dowolnym języku), nie mogą trwać dłużej niż 3 minuty, nie mogą być opracowaniami lub fragmentami opracowań melodii ludowych oraz tzw. coverami lub tzw. loopami, a także nie mogą być wykonywane publicznie lub emitowane w mediach przed 1 września 2015 roku.
Wśród kandydatów przewijają się nazwiska m.in. Michała Szpaka, Dody, Sylwii Grzeszczak, a także Stashki i Renaty Wolkiewicz. Wiadomo już, że w konkursie nie zamierza występować Cleo, która również była wymieniana w gronie kandydatów. Teraz do tego grona dołączyła Edyta Górniak, która zamieściła intrygujący wpis na Facebooku.
Na swoim profilu napisała po angielsku "Muszę wiedzieć, co o tym myślicie?", dodając grafikę z logotypem tegorocznej Eurowizji, która odbędzie się w Sztokholmie (Szwecja).
Przypomnijmy, że to do Edyty Górniak należy nasz największy sukces w tym konkursie - w 1994 roku z piosenką "To nie ja" zajęła 2. miejsce. Do tej pory nikt z naszych reprezentantów nie zbliżył się nawet do tego wyniku, a w ostatnich latach sukcesem był sam awans do finału.
Sprawdź tekst "To nie ja!" w serwisie Teksciory.pl
W marcu 2015 r. wokalistka zdradziła, że zgłosiła swój akces, ale TVP wybrała wówczas inną propozycję ("In the Name of Love" Moniki Kuszyńskiej).
Reprezentant Polski na Eurowizji 2016 wystąpi w pierwszej połowie drugiego półfinału, który odbędzie się 12 maja.
