Reklama

Edyta Bartosiewicz o relacji z matką. "Nigdy wcześniej o tym nie mówiłam"

Edyta Bartosiewicz świętuje 30-lecie wydania płyty "Love". Z tej okazji wokalistka porozmawiała o swoim debiutanckim albumie z z Plejadą. Jednym z przywołanych w rozmowie tematów, była relacja artystki z jej matką.

Edyta Bartosiewicz świętuje 30-lecie wydania płyty "Love". Z tej okazji wokalistka porozmawiała o swoim debiutanckim albumie z z Plejadą. Jednym z przywołanych w rozmowie tematów, była relacja artystki z jej matką.
Edyta Bartosiewicz swoją debiutancką płytę wydała 30 lat temu /Michal WARGIN /East News

Wokalistka jest obecna na scenie od ponad trzydziestu lat - w czasie swojej kariery nagrała takie przeboje, jak m.in. "Sen" (posłuchaj!), "Skłamałam", czy "Jenny" (posłuchaj!). Po dłuższej przerwie w działalności spowodowanej problemami ze zdrowiem, artystka wróciła w 2013 roku z albumem "Renovatio". Ostatnią płytą Edyty Bartosiewicz jest "Ten Moment" z 2020 roku. 

Reklama

Edyta Bartosiewicz jest prześladowana? Niepokojący wpis wokalistki

Edyta Bartosiewicz o relacji z matką. "Nigdy wcześniej o tym nie mówiłam"

Debiutancki album Edyty Bartosiewicz, pt. "Love", ukazał się 30 lat temu. W związku z tą rocznicą, ukazała się reedycja albumu. Wokalistka porozmawiała o tym krążku z Plejadą.

"Musiało minąć tyle lat, bym doceniła ten materiał, bym otworzyła swoje serce na "Love". Nigdy wcześniej o tym nie mówiłam, ale tytułowa piosenka opowiada o trudnej miłości do mojej matki" - wyznała.

Przeczytaj także: Edyta Bartosiewicz i jej miłość: 30 lat płyty "Love"

Pytana o szczegóły tej chłodnej relacji, wokalistka powiedziała, że nie może zdradzać zbyt wiele, ponieważ chce chronić swoją mamę.
"Mogę tylko powiedzieć, że nasze relacje były bardzo trudne, co rzutowało na te aspekty, które symbolizuje matka. Odcinałam się od tej części siebie. Miało to ogromny wpływ na mnie, na moje dojrzewanie i to, jakim stawałam się człowiekiem" - wyjaśniła Bartosiewicz.

To m.in. macierzyństwo sprawiło, że piosenkarka mogła wybaczyć mamie i wyciągnąć do niej dłoń.

"Kluczową sprawą było to, że sama stałam się matką i popełniałam mnóstwo błędów. Chcąc sobie samej wybaczyć, potrzebuję wybaczyć innym" - mówi.

Edyta Bartosiewicz wyznaje, dlaczego nie śpiewa piosenki Krawczyka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Bartosiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy