Reklama

Drupi w Sali Kongresowej

Szykuje się spora atrakcja dla osób, które swoją muzyczną młodość przeżywały w latach 70. - wtedy to wówczas wielkie triumfy w Polsce święcił włoski muzyk Drupi. Od tego czasu wiele się zmieniło, ale w naszym kraju prawie 60-letni Włoch ma nadal wielu fanów. 18 grudnia w warszawskiej Sali Kongresowej wystąpi po raz kolejny.

Drupi (naprawdę Giam Piero Anelli) przygodę z muzyką zaczynał w połowie lat 60. w rockowej formacji The Magnets, a karierę solową rozpoczął na początku lat 70.

W 1973 roku wygrał festiwal w San Remo z utworem "Vado Via", który przez blisko trzy miesiące znajdował się na brytyjskiej liście przebojów. Jego kolejna piosenka "Rimani" dotarła do 2. pozycji włoskiej listy przebojów, a kilka miesięcy później sukces powtórzył inny wielki hit - "Piccola e Fragile".

W Polsce popularność Drupiego osiągnęła szczyt pod koniec lat 70., kiedy to po występie piosenkarza na festiwalu w Sopocie cała Polska śpiewała przebój "Sereno E".

Reklama

W 2004 roku ukazała się ostatnia płyta Włocha "Buone Notizie". Drupi był także jedną z gwiazd dnia wspomnień na tegorocznym Sopot Festival.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: salami | Sala Kongresowa | Drupi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy