Reklama

Drake "More Life": Memy, pobite rekordy i SMS-y do Jennifer Lopez

18 marca do sieci trafił nowy muzyczny projekt Drake’a "More Life" i niemal natychmiast stał się jednym z najpopularniejszych tematów w branży rozrywkowej. Album Kanadyjczyka już zdążył pobić rekordy na Spotify, a także stał się tematem memów i domysłów.

18 marca do sieci trafił nowy muzyczny projekt Drake’a "More Life" i niemal natychmiast stał się jednym z najpopularniejszych tematów w branży rozrywkowej. Album Kanadyjczyka już zdążył pobić rekordy na Spotify, a także stał się tematem memów i domysłów.
"More Life" Drake'a zawładnęło siecią /Mike Windle /Getty Images

"More Life" to nowy album Drake'a, chociaż sam zainteresowany woli o nim mówić jako o "specjalnej playliście, która może stać się ścieżką dźwiękową życia". Na płycie znalazły się 22 utwory, a wcześniej poznanym singlem był numer "Fake Love".

Gościnnie na albumie pojawili się m.in. Sampha, Skepta, Young Thug, Travis Scott, 2 Chainz, Kanye West i PartyNextDoor. Jego produkcją zajęli się m.in. 40, Boi-1da, Murda Beatz oraz Frankie Dukes.

Natychmiast po premierze miliony fanów Drake’a rozpoczęły odsłuch albumu. W kilka dni po wydaniu płyty pobite zostały dwa rekordy na Spotify, ustanowione na początku marca przez Eda Sheerana.

Reklama

Drake z albumem zaliczył największą liczbę odtworzeń danej płyty w jeden dzień. "More Life" odsłuchano ponad 61 milionów razy.

Ponadto 19 marca wszystkie utwory Drake'a w serwisie odtworzono ponad 76 milionów razy, co sprawiło, że Kanadyjczyk był najczęściej słuchanym artystą w ciągu jednego w dnia w historii serwisu.

To jednak nie wszystko. Raper przebił barierę 10 miliardów streamów w Spotify, a także pobił własny rekord najczęściej odsłuchiwanej płyty jednego dnia na platformie Apple Music (89,9 milionów odtworzeń).

Niemal natychmiast po premierze sieć zalała fala memów związanych z "More Life".

Pojawiło się też sporo domysłów dotyczących teksów Drake’a.

W pierwszym utworze z płyty, "Free Smoke", Kanadyjczyk rapuje, że wysyła SMS-y do Jennifer Lopez po pijaku, jednak ta zmieniła numer, więc nie dostaje żadnych odpowiedzi.

Przypomnijmy, że pod koniec 2016 roku plotkowano o romansie 47-letniej Jennifer Lopez i 30-letniego Drake'a, a dowodem miały być ich wspólne zdjęcia na Instagramie. Domysły szybko ucięła jednak sama wokalistka, która stwierdziła, że łączy ich tylko praca. Gwiazda o latynoskich korzeniach obecnie spotyka się z baseballistą Alexem Rodriguezem.

"Pracujemy nad piosenką i spędzamy razem czas" - mówiła Lopez w trakcie jednego z wywiadów na czerwonym dywanie przed galą Grammy.

J.Lo planowo miała pojawić się w utworze "Get It Together", jednak Drake zrezygnował z jej wokali i postawił na współpracę z brytyjską piosenkarką Jorją Smith. Natychmiast pojawiły się plotki, że raper w taki sposób postanowił się zemścić za zakończenie krótkiego romansu.

Ślad po gwieździe został jednak na płycie w postaci sampla w numerze "Teenage Fever". Kanadyjczyk i jego producenci użyli w tym numerze próbki utworu "If You Had My Love" z 1999 roku.

Według fanów Drake'a na "More Life" pojawiło się dużo więcej ukrytych treści. Według osób, które dokładnie przestudiowały teksty z płyty, Drake zaczepił na albumie również Kid Cudiego, Tory Laneza i Meek Milla.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drake
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy