Reklama

Doda: Do zobaczenia w sądzie!

Dorota "Doda" Rabczewska, wokalistka zespołu Virgin, postanowiła pozwać tabloid "Fakt". Piosenkarkę zbulwersował artykuł dotyczący występu jej zespołu podczas festiwalu w Opolu. "Do zobaczenia w sądzie" - czytamy na oficjalnej stronie Virgin.

"Po raz kolejny szmatławiec Fuckt pozwolił sobie na niewybredny atak na Dodę i zespół Virgin - tym razem komentarz dotyczył występu zespołu Virgin w Opolu. Jak było - widzieliście w telewizji".

"Wyjątkowo gorące i owacyjne przyjęcie zespołu Virgin pozwala nam sądzić, że występ był udany i że się podobaliśmy. Normalna, rzetelna prasa opisała nasz występ i przyjęcie przez wspaniałą opolską publiczność jako najgorętsze obok Maryli Rodowicz. Dowodem na to jest również Superjedynka".

Później Doda poświęca kilka akapitów Tomaszowi Piwowarczykowi, którego tekst w gazecie określa jako "kłamliwy".

Reklama

"Przez cały festiwal łasił się do nas jak zbity pies, którego nikt nie chce przygarnąć, bo żaden artysta ze ścierwem, jakim jest Fuckt nie rozmawia. Kręcił się, podsłuchiwał, wsadzał swój wścibski nos tam, gdzie nie trzeba, aż wreszcie ochrona, na naszą prośbę, wyprowadziła go ze strefy przeznaczonej tylko dla artystów".

"Więc napisał co mu ślina na język przyniosła przeinaczając fakty i wsadzając nam w usta słowa, których nie powiedzieliśmy. Te wszystkie bzdury o o nerwowości wynikającej z występu na żywo podczas Premier, o awanturach jakie rzekomo wszczynał nasz menedżer, bo zmuszono nas do grania na żywo, są wyssane z palca".

"Nie musimy już nikomu, a na pewno nie hienom z Fucktu udowadniać, że Doda śpiewać potrafi i oprócz niektórych występów telewizyjnych, kiedy utrudniają to warunki techniczne, śpiewa na żywo z prawdziwą pasją".

"Nie spodziewamy się po Fuckcie życzliwości ani tym bardziej rzetelności, więc na nasze koncerty ich nie zapraszamy, jednak tym razem przebrała się miarka. Słowami pewnego byłego premiera zwracamy się do autora wczorajszego artykułu: Piwowarczyk, jesteś ZEREM! I do zobaczenia w sądzie!".

To nie koniec animozji na linia Virgin - "Fakt". W czwartek, 8 czerwca na stronie zespołu pojawiło się kolejne "sprostowanie" dotyczące tym razem planowanego koncertu Virgin w Iraku.

"Występ nie doszedł na razie do skutku tylko i wyłącznie z powodu braku czasu wynikającego z ilości koncertów i nawału pracy, jaki mamy w kraju. Ciągle jednak jesteśmy otwarci i prowadzimy rozmowy na temat szczegółów koncertu dla naszych żołnierzy w Iraku".

Zobacz teledyski Dody i Virgin na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: "Fakt" | 'Fakt' | sady | dodaj | Opole | virgin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy