Reklama

"Discopoland": Telewizja Polska przegrała z konkurencją

Muzyczno-dokumentalny cykl "Discopoland” oglądało średnio 520 tys. osób. TVP2 w czasie emisji programu wypadła najsłabiej w rynku telewizyjnym wśród tzw. "wielkiej czwórki". Wpływy z reklam wyniosły 2,39 mln zł.

Muzyczno-dokumentalny cykl "Discopoland” oglądało średnio 520 tys. osób. TVP2 w czasie emisji programu wypadła najsłabiej w rynku telewizyjnym wśród tzw. "wielkiej czwórki". Wpływy z reklam wyniosły 2,39 mln zł.
Program "Discopoland" zapowiadał się na hit TVP. Wyniki pokazały coś innego /Tricolors /East News

Program "Discopoland" na antenie Dwójki oglądać można było w soboty o godz. 21.50, w okresie od 22 kwietnia do 17 czerwca bieżącego roku. Średnia oglądalność wyniosła 520 tys. widzów przy udziale w rynku telewizyjnym na poziomie 4,17 proc. w grupie 4+, 4,42 proc. w 16-49 i 4,53 proc. w 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez serwis Wirtualnemedia.pl.

TVP2 w paśmie nadawania "Discopolandu" zajęła ostatnie miejsce w rynku telewizyjnym wśród tzw. "wielkiej czwórki". Liderem w tym czasie był Polsat, emitujący wówczas gł. filmy fabularnych i show "Twoja twarz brzmi znajomo", co przełożyło się na 16,72 proc. udziału. Druga była TVP1 (gł. filmy; 12,70 proc. udziału), a trzeci - TVN (pasmo filmowe; 11,65 proc.). Również wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 16-59 Dwójka zajęła miejsce czwarte.

Reklama

Wpływy reklamowe wokół premierowych odcinków audycji wyniosły 2,39 mln zł.

"Discopoland" to muzyczno-dokumentalna seria, opowiadająca o fenomenie muzyki disco polo, jej odbiorcach, twórcach i o tym, co sprawia, że gatunek ten cieszy się w Polsce nieustającą popularnością.

"Polski hejt i pewnego rodzaju wykluczenie dla disco polo jest czymś niespotykanym w Europie. Każdy kraj europejski ma swoje disco polo, a Polacy dystansują się wobec tego gatunku. Dlatego, aby uszanować te wątpliwości mamy w tym sezonie 'Discopoland'. To rodzaj reportażu uczestniczącego, towarzyszącego wykonawcom. Zanurzenie w subkulturze, bez drwiny i na poważnie" - tłumaczył jeszcze przed premierą programu Jacek Kurski.

Pierwotnie cykl miał być pokazywany w niedziele o 22.15, ale telewizyjna Dwójka w ostatniej chwili zdecydowała o zamianie pory emisji "Discopolandu" z innym nowym programem "Głodne kawałki". Biuro prasowe Telewizji Polskiej na razie nie podaje informacji dotyczących kontynuacji programu.

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

INTERIA.PL/Wirtualnemedia
Dowiedz się więcej na temat: Jacek Kurski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama