Reklama

Demi Lovato wściekła na obraźliwe reklamy na Instagramie. "Co to za brednie"

Amerykańska gwiazda dała upust swojej złości na reklamy na Instagramie, które według niej atakowały osoby otyłe. Przedstawiciele serwisu przeprosili za niestosowne treści.

Amerykańska gwiazda dała upust swojej złości na reklamy na Instagramie, które według niej atakowały osoby otyłe. Przedstawiciele serwisu przeprosili za niestosowne treści.
Demi Lovato nie kryła oburzenia reklamami na Instagramie /Pedro Fiuza /Getty Images

Na początku roku Demi Lovato postanowiła podzielić się na Insta Stories kilkoma przemyśleniami na temat reklam gier w serwisie, według których tylko osoba szczupła może być szczęśliwa. Wokalistka nie przebierała w słowach.

"Dlaczego te obrażające otyłych bzdury są mi pokazywane. Ta reklama jest zła na wielu poziomach. Możesz być piękna i więcej ważyć" - komentowała Lovato.

"To absolutnie krzywdzące dla każdego, kto łatwo ulega presjom społecznym, które wynikają z kultury dietetycznej wmawiającej nam, aby ciągle tracić na wadze i że nasza wartość równa jest temu, jak wyglądamy" - pisała.

Reklama

Wokalistka zwróciła również uwagę, że takie reklamy mogą zaszkodzić ludziom z zaburzeniami odżywiania.

O komentarz przedstawicieli Instagrama poprosił serwis TMZ.com. "Przepraszamy. Zatwierdzenie tej reklamy było błędem. Przyjrzeliśmy się jej raz jeszcze i nie będzie ona wyświetlana w przyszłości " - czytamy w oświadczeniu.

Przypomnijmy, że wokalistka w przeszłości miała poważne problemy zdrowotne - cierpiała na anoreksję i bulimię, zdiagnozowano u niej również chorobę afektywną dwubiegunową.

W lipcu 2018 roku trafiła do szpitala w związku z przedawkowaniem silnych leków przeciwbólowych. Następnie udała się na terapię odwykową. Miesiąc wcześniej w piosence "Sober" Lovato ujawniła, że po szczęściu latach w trzeźwości wróciła do używek.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Lovato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy