Reklama

Demi Lovato: Pierwszy wywiad po przedawkowaniu. "Żałowałam wielu lat"

Demi Lovato udzieliła pierwszego wywiadu od lipca 2018 roku, kiedy to trafiła do szpitala po przedawkowaniu silnych leków przeciwbólowych. Wokalistka kilka miesięcy przebywała na terapii odwykowej.

Demi Lovato udzieliła pierwszego wywiadu od lipca 2018 roku, kiedy to trafiła do szpitala po przedawkowaniu silnych leków przeciwbólowych. Wokalistka kilka miesięcy przebywała na terapii odwykowej.
Demi Lovato opowiedziała o swoich ostatnich problemach /Rich Fury /Getty Images

W lipcu 2018 roku trafiła do szpitala po przedawkowaniu silnych leków przeciwbólowych. W placówce spędziła 10 dni, a następnie udała się na kilkumiesięczną terapię odwykową.

"Jeśli świat będzie potrzebował czegoś wiedzieć, sama mu to powiem. W każdym razie, niech ludzie przestaną pisać o moim powrocie do zdrowia, bo to tylko i wyłącznie moja sprawa. Jestem trzeźwa i wdzięczna, że żyję" - oświadczyła następnie w mediach społecznościowych.

W maju Lovato podpisała kontrakt z menedżerem Scooterem Braunem i rozpoczęła prace nad nowym albumem. Dyskografię Lovato zamyka płyta "Tell Me You Love Me" (posłuchaj!) z 2017 roku.

Reklama

Na początku listopada gwiazda udzieliła pierwszego wywiadu dziennikarce "Teen Vogue" Lindsay Peoples Wagner podczas Teen Vogue Summit. "To moje pierwsze publiczne wystąpienie (po roku - przyp. red.), więc jestem lekko poddenerwowana" - stwierdziła.

Wokalistka w trakcie wywiadu opowiedziała m.in. o samoakceptacji, dorastaniu na oczach kamer, wewnętrznej sile, walce z uzależnieniem i zdrowiu psychicznym.

"Chciałabym wiedzieć, jak to jest przeżyć życie niczego nie żałując. Żałowałam jednak wielu lat, gdy próbowałam być wzorem do naśladowania, a nie być szczerą ze sobą" - wyznała Lovato.

Wokalistka opowiadała również o swojej walce z zaburzeniem odżywiania. Dodała, że nie zawsze czuje się dobrze ze swoim ciałem, jednak nauczyła się być dla siebie mniej rygorystyczna i cieszyć się życiem.

"To czego nikt mnie nie nauczył, a do czego doszłam w ciągu ostatnim sześciu - dziewięciu miesięcy, to to, że mogę czuć się dobrze z tym, gdzie jestem teraz. Muszę być przede wszystkim zdrowa i jestem wdzięczna za wewnętrzną siłę i rzeczy, które mogą zrobić ze swoim ciałem" - przyznała.

"Wielokrotnie patrzyłam w lustro i gdy źle wyglądałam, mówiłam sobie: 'kocham swoje ciało, jestem piękna', ale nie wierzyłam w to. Teraz jednak nie muszę się okłamywać i wmawiać sobie, że mam świetne ciało" - tłumaczyła.

Lovato wielokrotnie padała ofiarą hejtu w sieci, niektórzy internauci pisali do niej, że jest za gruba i powinna pójść na dietę. Wokalistka została więc zapytana, jak radzi sobie z krytyką jej osoby.

"Ludzie nie zdają sobie sprawy, że jestem właściwie bardzo wrażliwa. Jestem człowiekiem, więc postępuj ze mną delikatnie. Zmęczyło mnie już udawanie, że tak nie jest. To jedna z rzeczy, których robić już nie będę" - wyznała.

"Każdy z nas popełnia błędy. Nie możesz martwić się wszystkimi, gdy zrobisz lub powiesz coś głupiego, ale możesz zastanowić się, co zrobić, aby nie popełnić tego błędu w przyszłości" - mówiła.

Lovato dodała też, że liczy w przyszłości na większe zainteresowanie tym, co robi profesjonalnie, a nie jej sprawami prywatnymi. "Chcę by zapamiętano mnie jako piosenkarkę. Myślę, że to przez co przeszłam przyćmiły moje sukcesy w branży muzycznej i aktorskiej" - komentowała.

Wokalistka nie chciała zdradzić, kiedy pojawi się jej nowa płyta. "Nie będę śpieszyć się z rzeczami. Kiedy nadejdzie czas, wypuszczę nową muzykę i nikt nie będzie wtedy bardziej zdenerwowany niż ja. Nie mogę się tego doczekać" - stwierdziła.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Demi Lovato
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy