Reklama

Deftones: Koniec z imprezowym życiem dla Chino Moreno?

Ostatnie kłopoty zdrowotne Chino Moreno, frontmana i wokalisty formacji Deftones, były dla niego znakiem ostrzegawczym. Lekarze, którzy się nim opiekowali, stwierdzili, że jeśli nie rzuci palenia i nie przestanie spożywać dużej ilości alkoholu, to wkrótce nie będzie musiał odwoływać kilku koncertów, bo w ogóle nie będzie mógł śpiewać i tym samym jego kariera dobiegnie końca.

Moreno dostał już zgodę lekarzy na kontynuowanie występów. Deftones obecnie odbywają wspólną trasę koncertową z formacją Godsmack i dlatego zależało mu na tym, aby jak najszybciej wrócić do zdrowia. Jednak niedługo może się okazać, że Chino będzie musiał udać się na bardzo długi wypoczynek. Nałogowe palenie i duże ilości spożywanego przez niego alkoholu niezbyt korzystnie wpływają na jego gardło. Ratunkiem dla niego, jako wokalisty jest teraz prowadzenie znacznie zdrowszego trybu życia. Jak na razie frontman Deftones przejął się zaleceniami lekarzy i robi co może, aby utrzymać formę. Jak jednak sam przyznaje "nie ma zbyt silnej woli".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Deftones | China | życia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy