Reklama

David Gilmour w Stoczni: Wyjątkowy koncert

Jak już wielokrotnie informowaliśmy, David Gilmour, gitarzysta i wokalista Pink Floyd, wystąpi 26 sierpnia w Gdańsku podczas ostatniego koncertu promującego jego najnowszą płytę "On An Island". Będzie to jednak koncert wyjątkowy. W środę, 9 sierpnia, podczas specjalnej konferencji prasowej w Warszawie, o szczegółach poinformowali organizatorzy koncertu..

- Jak podkreślił sam Gilmour, nie będzie to po prostu kolejny koncert trasy "On An Island". Występ w Gdańsku w ramach obchodów 26-lecia powstania "Solidarności" będzie czymś wyjątkowym, o czym świadczy m.in. zaangażowanie 38-osobowej orkiestry pod batutą Zbigniewa Preisnera - mówił Roman Rogowiecki, rzecznik prasowy tego wydarzenia.

Koncert Davida Gilmoura z zespołem potrwa około trzech godzin, w co wliczona jest 20-minutowa przerwa. W pierwszej części znajdzie się muzyka z całej, tegorocznej płyty "On An Island", która trafiła na pierwsze miejsce list przebojów zarówno w Anglii, jak i w Polsce, gdzie osiągnęła status Platynowej płyty. W drugiej części publiczność usłyszy utwory z różnych okresów kariery grupy Pink Floyd.

Reklama

- David Gilmour zna swoją publiczność i wie, czego ona oczekuje, szczególnie, że nie daje on koncertów zbyt często. Na pewno więc usłyszymy największe hity Pink Floyd - podkreślił Rogowiecki.

W zespole Davida Gilmoura zobaczymy: Richarda Wrighta (klawisze / wokal - Pink Floyd), Phila Manzanerę (gitara / wokal - Roxy Music i współproducent płyty "On An Island"), Guya Pratta (bas - Pink Floyd i Roxy Music), Jona Carina (wieloletni klawiszowiec i wokalista Pink Floyd), Steve'a Di Stanislao (perkusja - Crosby and Nash) i Dicka Parry'ego (saksofonista i wieloletni współpracownik Pink Floyd).

Oświetleniem i przygotowaniem efektów specjalnych zajmie się słynny Marc Brickman, który organizował koncerty Pink Floyd, U2 i wielu innych gwiazd.

Po raz pierwszy w Polsce artyści wystąpią na scenie o wysokości 18 metrów, która sięgnie 6. piętra. Nad sceną zawiśnie 7 ekranów o wadze 16 ton, tyle samo ważyć będzie nagłośnienie sceny.

Organizatorzy spodziewają się około 80 tys. widzów, a całe przedsięwzięcie - co jest ewenementem jak na polski rynek muzyczny - sfinansowane zostanie z wpływów z biletów.

Niestety, nie przewidziano transmisji telewizyjnej z tego wyjątkowego wydarzenia. Bilety są wciąż do nabycia w cenach 60, 110, 160 i 450 zł.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wokalista | stoczni | Pink Floyd | Pink | koncert | David Gilmour | David
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy