Reklama

D12: Z pogrzebu do więzienia

Swift, członek składu D12, został aresztowany za złamanie warunków obowiązującej go kurateli. Raper zamiast w sądzie pojawił się na pogrzebie Proofa, kolegi z zespołu, który odbył się 19 kwietnia. Dzień później Swift trafił za kratki.

Przypomnijmy, że Proof został zabity podczas sprowokowanej przez siebie strzelaniny w klubie CCC w Detriot. W jej wyniku zmarła także ofiara rapera. 19 kwietnia odbył się pogrzeb Proofa, a Swift był jedną z osób, która niosła trumnę ze zmarłym.

Sędzia Brian MacKenzie nie wzruszył się wytłumaczeniem Swifta i natychmiast wydał nakaz aresztowania Ondre Mooora, bo tak naprawdę nazywa się raper. Już 20 kwietnia Swift został osadzony w areszcie.

Raper został oskarżony o złamanie warunków kurateli i skazany na 93 dni więzienia.

Reklama

Swift został w zeszłym roku oskarżony o jazdę pod wpływem niedozwolonych środków. Sędzia nie skazał go na karę więzienia tylko dlatego, że raper przyznał się do winy, zgodził się na kuratelę i obiecał poprawę.

To nie pierwsze złamani warunków nadzoru sądowego. W październiku Swift nie pojawił się w sądzie na teście na zawartość narkotyków w organizmie, za co został skazany na 2 dni aresztu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: D12 | wiezienia | kara więzienia | więź | raper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama