Reklama

Czy Pepe Munoz ma zły wpływ na Celine Dion? Artystka zareagowała na plotki

Zagraniczna prasa, powołując się na osoby z otoczenia Celine Dion sugeruje, że jej przyjaciel - tancerz Pepe Munoz - ma na nią zły wpływ. Gwiazda stanowczo zareagowała na te plotki publikując w mediach społecznościowych oświadczenie.

Zagraniczna prasa, powołując się na osoby z otoczenia Celine Dion sugeruje, że jej przyjaciel - tancerz Pepe Munoz - ma na nią zły wpływ. Gwiazda stanowczo zareagowała na te plotki publikując w mediach społecznościowych oświadczenie.
Media obiegła plotka, że Pepe Munoz ma zły wpływ na Celine Dion /Pierre Suu /Getty Images

Ostatnimi dniami w zagranicznych mediach znów pojawiły się informacje o tym, co łączy Celine Dion i jej tancerza Pepe Munoza. Od dawna bliska relacja tych dwojga jest tematem gorących plotek.

Na początku media sugerowały, że po ciężkim czasie - śmierci męża i brata - Celine znalazła ukojenie w ramionach młodszego, przystojnego mężczyzny. Później okazało się, że Pepe jest gejem, Dion natomiast kilka razy mówiła, że tancerz jest dla niej tylko i wyłącznie przyjacielem, który ją wspiera, i z którym lubi spędzać czas.

Reklama

Rzeczywiście Pape i Celine spędzają ze sobą mnóstwo czasu, zarówno w pracy, jak i po niej. Niemal wszędzie, gdzie gwiazda pokazuje się publicznie, u jej boku jest tancerz.

Tym razem jednak newsy sugerowały, że tancerz ma zły wpływ na gwiazdę, pisano też, że wręcz izoluje ją od świata i wykorzystuje.

"Całkowicie przejął kontrolę nad jej życiem. Ona słucha tylko jego" - można przeczytać w pojawiających się informacjach. Pomimo tego, że Pepe jest gejem, złośliwi nadal twierdzą, że nie jest to powód, by nie romansować z gwiazdą. Towarzyszą temu sugestie, że tancerzowi chodzi o pieniądze artystki.

Sprawa stała się na tyle głośna i nieprzyjemna, że zareagowała sama Celine Dion. Na jej Instagramie pojawiło się oświadczenie, którego autorami są pracownicy gwiazdy. Oświadczenie skierowane było bezpośrednio do Pepe, a jego autorzy nazywając siebie członkami prawdziwego "wewnętrznego kręgu" artystki, napisali:

"Jesteśmy zasmuceni i rozczarowani, widząc nieprawdziwą historię, która wypłynęła w mediach w poniedziałek, cytowane jest wiele źródeł, które twierdzą, że należą do wewnętrznego kręgu i że masz zbyt duży wpływ na Celine, oraz że ją izolujesz. Te 'źródła' nie mają nic lepszego do roboty niż rozpowszechnianie nieprawdziwych plotek. Nie daj się im… i kontynuuj wspaniałą pracę. Kochamy cię!".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy