Reklama

Cyfrowy John Lennon

Po raz pierwszy w historii cała dyskografia Johna Lennona zostanie udostępniona w formacie cyfrowym. Sprzedaż plików z utworami słynnego artysty rozpocznie się na początku grudnia tego roku. Natomiast na cyfrowy katalog The Beatles będzie trzeba jeszcze poczekać.

"Jestem szczęśliwa, że twórczość Johna udostępniona zostanie nowej generacji fanów. On zawsze doceniał znaczenie nowych technologii i byłby zachwycony tym przedsięwzięciem" - powiedziała Yoko Ono, wdowa po artyście.

Wciąż jednak nie wiadomo, który z portali internetowych będzie odpowiedzialny za cyfrową dystrybucję katalogu Lennona. Na pewno nie będzie nim gigant iTunes, który od 1991 roku uwikłany jest w proces z "beatlesowską" wytwórnią Apple.

To jeden z powodów, dla których jak na razie w wersji cyfrowej nie pojawiły się kompletne nagrania The Beatles.

Reklama

"Musze przyznać, że nie chcę się angażować w tą sprawę. To prawie że polityczna kwestia. Musiałbym dyskutować z EMI, z Northern Songs, z Apple... I z całą masą innych ludzi. Mógłbym się tym zająć, gdybym miał pełną kontrolę nad niektórymi kwestiami" - skomentował Paul McCartney.

"Ale niczego nie wykluczam. W końcu ktoś zrobi odpowiedni krok i będziemy mieli cyfrowych Beatlesów. Na razie jednak trzymam się od tego z daleka" - dodał artysta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Paul McCartney | beatles | john | john lennon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama