Reklama

Corey Taylor krytykuje Korn

Corey Taylor, frontman i wokalista amerykańskiej formacji Slipknot, dość niespodziewanie skrytykował swoich kolegów z grupy Korn. Jego zdaniem Jonathan Davis i spółka znacznie przesadzili wydając ponad cztery miliony dolarów na nagranie swojej najnowszej płyty "Untouchables".

Corey jest zdruzgotany, że można zmarnować tyle pieniędzy na samo tylko nagranie płyty. Jak sam mówi, nagranie debiutanckiego krążka jego ubocznego projektu Stone Sour trwało miesiąc i kosztowało zaledwie 10 tysięcy dolarów.

"Wsadźcie sobie te cztery miliony dolarów w tyłek! Tyle pieniędzy na nagranie tak słabej płyty? Ludzie, wyluzujcie trochę! Przypomnijcie sobie, po co w ogóle gracie muzykę.

"Jeśli nie macie nic ciekawego do powiedzenia, to lepiej dajcie sobie spokój. Jeśli stawiacie na opakowanie, a nie na zawartość, to jesteście zdrowo pop*****i" - powiedział mało dyplomatycznie Corey Taylor.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Slipknot | Korn | nagranie | Taylor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy