Reklama

Clawfinger na desce

W sobotę, 23 kwietnia, w Alei Na Skarpie, warszawskim parku na tyłach Hotelu Sheraton, odbędzie się miejska impreza snowboardowa pod nazwą "Red Bull Monstairs". Dla fanów ostrych dźwięków ważna jest informacja, że na zakończenie zawodów z darmowym koncertem wystąpi popularna na początku lat 90. szwedzka grupa Clawfinger.

Impreza pierwotnie miała się odbyć 9 kwietnia, jednak została przesunięta w związku z żałobą po śmierci Jana Pawła II. Organizator zapowiada "największą miejską imprezę snowboardową w Europie", z udziałem zagranicznych i polskich gwiazd deski.

Łączna pula nagród w zawodach wynosi ok. 15 tysięcy euro.

Na zakończenie sportowych zmagań będzie można obejrzeć występ formacji Clawfinger. Pochodzący ze Szwecji kwartet na początku lat 90. zasłynął ostrą i energetyczną mieszanką metalowo-industrialnych dźwięków i rapowanych wokaliz Zaka Tella.

Reklama

Spore zamieszanie w światku mocnego rocka muzycy wprowadzili za sprawą pierwszych dwóch płyt "Deaf Dumb Blind" (1993) i "Use Your Brain" (1995). Kolejne dwie ("Clawfinger" i "A Whole Lot Of Nothing") cieszyły się już mniejszym powodzeniem.

Ostatnia, piąta w dorobku, płyta Clawfinger, zatytułowana "Zeros & Heroes", ukazała się w czerwcu 2003 roku. Muzycy pracują w studiu nad nowym materiałem, ale na razie wiadomo jedynie, że album nie ukaże się przed wakacjami.

"Latem jedyne, co chce mi się robić, to pić piwo na słońcu" - zapowiada Zak Tell w swoim dzienniku prowadzonym na oficjalnej stronie Clawfinger.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Clawfinger | impreza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy