Reklama

Chvrches: Oświadczył się wokalistce na scenie

W trakcie koncertu w Nowym Jorku jeden z fanów postanowił spróbować swoich szans u wokalistki Lauren Mayberry z Chvrches. Reakcja mogła go jednak rozczarować.

W trakcie koncertu w Nowym Jorku jeden z fanów postanowił spróbować swoich szans u wokalistki Lauren Mayberry z Chvrches. Reakcja mogła go jednak rozczarować.
Lauren Mayberry zdecydowanie wyjaśniła fanowi co sądzi o jego oświadczynach /Tristan Fewings /Getty Images

Mayberry znana jest ze swoich bardzo liberalnych poglądów. Jak się okazało ma ona również bardzo specyficzne podejście do instytucji małżeństwa. Przekonał się o tym jeden z fanów.

W przerwie między utworami sympatyk talentu wokalistki krzyknął do niej "Wyjdź za mnie!". Artystka szybko zareagowała, a jej odpowiedź nie była pozytywna:

"No przestań, jaka jest skuteczność takich prób? Poza tym przychodzisz w miejsca publiczne i oświadczasz się kobiecie, której w ogóle nie znasz. Czy to dobrze o tobie świadczy?" - stwierdziła Mayberry.

Reklama

Następnie wokalistka rozbawiła tłum stwierdzeniem, że jest bardzo marudna i w ogóle nie ma zamiaru brać ślubu.

"Dziękuje wszystkim pozostałym i przepraszam za upokorzenie tego chłopaka, ale jak to mówią, jeżeli nikt ci tego nie powie, nigdy nie będziesz wiedział. Na szczęście tylko ja mam tu mikrofon" - kontynuowała.

Gdy ktoś w tłumie zapytał dlaczego Mayberry jest marudna, artystka pokazała mu środowy palec, a zespół rozpoczął utwór "Playing Dead".

Zobacz co wydarzyło się na koncercie Chvchres:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chvrches
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy