Reklama

Chris Brown skazany

Sprawa pobicia Rihanny przez Chrisa Browna została oficjalnie zakończona. 25 sierpnia (wtorek) piosenkarz stawił się w sądzie w Los Angeles by usłyszeć wyrok.

Przypomnijmy, że czerwcu, Chris Brown poszedł na ugodę z oskarżycielem. Przyznając się do winy uniknął kary więzienia. Oficjalne ogłoszenie wyroku miało nastąpić na początku sierpnia, jednak sędzia Patricia Schnegg zdecydowała się odroczyć sprawę chcąc skonsultować się z władzami w stanie Wirginia odnośnie wyznaczenia piosenkarzowi odpowiednich prac fizycznych.

Ostatecznie Chris Brown został skazany na pięć lat nadzoru kuratorskiego, zakaz zbliżania się do Rihanny na odległość co najmniej 100 jardów (ok. 90 metrów) przez okres pięciu lat, rok uczęszczania na terapię dotyczącą przemocy, a także sześć miesięcy prac fizycznych w jego rodzinnym stanie Wirginia. Do obowiązków Chrisa będzie należało między innymi sprzątanie ulic oraz usuwanie graffiti z elewacji budynków.

Reklama

Ponadto raper został obciążony karami finansowymi. Piosenkarz będzie zmuszony pokryć koszty nadzoru kuratorskiego w wysokości od 5-6 tysięcy dolarów. Chris zobowiązany jest również wpłacić 400 dolarów na konto fundacji przeciwko przemocy domowej.

Po zakończeniu rozprawy, prawnik Rihanny, Donald Etra wyznał, że wyrok nie był dla nikogo niespodzianką, a także poinformował: "(Rihanna - przyp.red.) ma się dobrze i rozwija swoją karierę. Jest niezmiernie wdzięczna za całe wsparcie jakie zostało jej okazane ze strony rodziny, przyjaciół i fanów z całego świata".

Przypomnijmy, że Chris Brown pobił Rihannę w lutym tego roku. Incydent miał miejsce tuż przed galą rozdania Grammy Awards. Para miała wystąpić w duecie podczas ceremonii.

Zobacz również:

Spowiedź Chrisa Browna

Sprawdź się - Jak dobrze znasz Rihannę?

Zobacz teledyski Rihanny na stronach INTERIA.PL.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skazana | skazane | piosenkarz | wyrok | brownie | Chris Brown | brown
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama