Reklama

Chivas zaatakowany podczas koncertu? Raper dostał butelką w głowę

W sobotę 25 września odbył się w Krakowie Hip Hop Festival, na którym wystąpił m.in. Chivas. Podczas koncertu rapera doszło do niespodziewanego wypadku.

W sobotę 25 września odbył się w Krakowie Hip Hop Festival, na którym wystąpił m.in. Chivas. Podczas koncertu rapera doszło do niespodziewanego wypadku.
Chivas w utworze "Jakbym miał w ręku klamkę" /YouTube /materiał zewnętrzny

Podczas koncertu Chivasa osoba stojąca wśród publiczności rzuciła butelką w kierunku reprezentanta GUGU raniąc go w głowę.

Incydent miał miejsce podczas wykonania przez Chivasa kawałka "Odkąd nauczyłem się przeklinać". Raper przerwał utwór, żeby zwrócić się do rzucającego. W sieci pojawiło się nagranie z reakcji artysty.

"Wyk*rwiaj stąd śmieciu" - powiedział raper.

Według uczestników imprezy i komentujących wydarzenie, Chivas przesadził z reakcją, chociaż oczywiście tego typu zachowania nie powinny mieć miejsca.

Reklama

Raper nie doznał żadnego uszczerbku na zdrowiu. Butelka na szczęście była plastikowa.

Festiwal odbył się w krakowskim Hype Parku, a oprócz Chivasa, podczas imprezy wystąpili także Bonson, Wac Toja, oraz Avi & Louis Villain.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chivas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy