Reklama

Cheryl zmuszona zamknąć fundację. Nikt nie chciał wpłacać datków?

Zaledwie cztery tysiące dolarów w zeszłym roku zebrała organizacja charytatywna Cheryl. Wokalistka zdecydowała się na zakończenie działalności organizacji.

Zaledwie cztery tysiące dolarów w zeszłym roku zebrała organizacja charytatywna Cheryl. Wokalistka zdecydowała się na zakończenie działalności organizacji.
Cheryl zamknęła fundację /Julien Hekimian /Getty Images

Była jurorka "X Factora" oraz wokalistka Girls Aloud swoją organizację charytatywną założyła w 2015 roku. W ciągu pierwszego roku działalności fundacja zebrała 750 tys. dolarów dla potrzebujących.

Sytuacja jednak w kolejnych latach uległa diametralnej zmianie. Na konto organizacji w 2019 roku według gazety "The Sun", która powołała się na dane Komisji Charytatywnej, wpłynęło zaledwie cztery tysiące dolarów.

Jak donosi tabloid, organizacja została zamknięta, a w argumentacji podano, że osiągnęła ona swoje początkowe cele.

Reklama

"Włożyła w to ogromne pokłady czasu i pieniędzy, ale teraz zdecydowała się ją zlikwidować" - donosiła gazeta.

Organizacja działająca we współpracy z księciem Karolem otworzyła swój ośrodek w Newcastle i miała pomagać dzieciom w złej sytuacji. Jej celem była "poprawa warunków życia poprzez rozwój edukacji i zapobieganie ubóstwu".

Natychmiast pojawiły się doniesienia, ze fundacja przestała działać po tym, jak Cheryl skupiła się na macierzyństwie. Jej agent oznajmił jednak, że organizacja nie działa już od 2017 roku, po tym, jak wzniesiony został ośrodek pomocy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cheryl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy