Reklama

Cardi B wściekła na celebrytów: Przestańcie chwalić się testami na koronawirusa

Raperka Cardi B oskarżyła przedstawicieli show biznesu o sianie niepotrzebnej paniki wśród swoich fanów. Uważa również, że gwiazdy nie powinny ujawniać swoich wyników testów na koronawirusa.

Raperka Cardi B oskarżyła przedstawicieli show biznesu o sianie niepotrzebnej paniki wśród swoich fanów. Uważa również, że gwiazdy nie powinny ujawniać swoich wyników testów na koronawirusa.
Cardi B nie kryła swojego rozgoryczenia zachowaniem celebrytów /Steve Granitz /Getty Images

Przypomnijmy, że swoje wyniki badań ujawnili m.in. Tom Hanks i Rita Wilson, Idris Elba, Olga Kurylenko, Kristofer Hivju, Placido Domingo oraz Andy Cohen.

Z takiego obrotu spraw nie jest zadowolona raperka Cardi B, która wystosowała mocny apel do celebrytów podczas transmisji na Instagramie

"Chciałabym, aby ci celebryci wiedzieli, jakie zamieszanie wywołują... Zrobienie sobie testu i posiadanie wyniku pozytywnego wyniku przy braku symptomów wywołuje panikę. To sprawia, że ludzie zaczynają myśleć 'chwila, wystawiłem nos zza mieszkania... na pewno się zaraziłem, jestem przerażony!'" - mówiła.

Reklama

"Koronawirus to poważna sprawa. To po pierwsze. Wielu celebrytów stać na to, aby zapłacić 34 tysiące dolarów lub ile to k...a kosztuje, aby się przebadać i mieć opiekę medyczną. Wielu ludzi nie ma takich pieprzonych pieniędzy. Wielu ludzi nie stać na pieprzoną opiekę zdrowotną. Myślę teraz o tym całym gównie i myślę, że rządzący powinni coś zrobić, przejąć kontrolę i nie zdzierać z ludzi pieniędzy" - stwierdziła.

Raperka nawiązała w ten sposób do doniesień medialnych, według których jedna z pacjentek wyleczonych w USA otrzymała rachunek za wyleczenie w wysokości 34 tys. dolarów. Same testy są tańsze.

Cardi zwróciła też uwagę na fakt, że po zrobieniu testów osoba wysłana jest na domową kwarantannę, a opiekę otrzymuje dopiero, gdy jej stan się pogorszy.

"Każą ci iść izolować się w domu i masz wrócić, kiedy gorączka przekroczy 38 stopni. To nie brzmi za dobrze" - przyznała raperka, która od dawna popiera Berniego Sandersa w wyborach prezydenckich (walczy on o nominację z ramienia Demokratów) i jego pomysł powszechnych ubezpieczeń społecznych.

Raperce odpowiedział jeden z zarażonych celebrytów, Idris Elba.

"Totalna głupota. Myślisz, że osoba taka jak ja, dostaje pieniądze za to, że jest zarażona? To jakieś kompletne bzdury. Powielanie ich to najprostsza droga do rozprzestrzenia wirusa. Nie przynosi nam to żadnych korzyści" - dodał aktor.

Brytyjski aktor skomentował również zarzut na temat lepszej opieki zapewnianej bogatym. "Myślę, że debata na zasadzie - kto test dostał, a kto nie - nie jest zdrowym sposobem dyskusji. Mam też, ale jestem też zarażony. Czy to czyni mnie uprzywilejowanym? Nie rozumiem tego. Nie czuję się w lepszej sytuacji, bo otrzymałem test, który zleciłem" - zakończył.

W Stanach Zjednoczonych rozwija się trzecie ognisko koronawirusa SARS-CoV-2. Do tej pory odnotowano tam ponad 69 tys. przypadków, a zmarło ponad tysiąc osób.

Na całym świecie zachorowało już ponad 480 tys. osób, a zmarło ponad 21 tys.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Jak chronić siebie i innych przed zachorowaniem? Pamiętaj o częstym myciu rąk wodą z mydłem i unikaj dotykania oczu, nosa i ust. Kiedy kaszlesz lub kichasz, zawsze zakrywaj usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką. Zachowaj bezpieczną odległość (1-1,5 m) od osoby, która kaszle, kicha lub ma gorączkę. Jeśli możesz - zostań w domu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cardi B | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy