Reklama

Cardi B powraca z nowym singlem "UP". Gorący teledysk podbija sieć

Do sieci trafił nowy numer Cardi B - "UP". Teledysk do niego w ciągu siedmiu godzin obejrzano ponad dwa miliony razy.

Do sieci trafił nowy numer Cardi B - "UP". Teledysk do niego w ciągu siedmiu godzin obejrzano ponad dwa miliony razy.
Cardi B w teledysku "Up" / Youtube /

Wielokrotnie nagradzana, sprzedająca płyty w milionowych nakładach Cardi B wraca dziś z wyczekiwanym singlem "Up" (sprawdź!), który wyprodukowali DJ SwanQo i Young Dza. Reżyserem klipu jest Tanu Munio.

Razem z nowym singlem, premiery doczekał się miniserial "Cardi Tries", który dostępny jest w ramach nowej funkcji Messengera i Instagrama, Watch Together. Jak wskazuje tytuł, w ośmiu odcinkach przyglądamy się, jak Cardi stawia czoła nowym wyzwaniom, próbując zostać baleriną, nauczycielką czy mistrzynią sushi.

Reklama

Poprzedni singel Cardi B, "WAP" (sprawdź!), ustanowił kilka imponujących rekordów. Był to najlepszy debiut w streamingu w historii amerykańskiego notowania (93 miliony w ciągu tygodnia), najlepszy pierwszy tydzień w streamingu wśród wszystkich artystek oraz jeden z trzech najchętniej streamowanych hiphopowych numerów wszech czasów. Cardi B okazała się też pierwszą raperką, która miała dwa przeboje na szczycie listy "Global Top 200" na Spotify. Podobne sukcesy odnotowała na Apple Music, zostając najpopularniejszą artystką w historii serwisu i zdobywając siódmy numer jeden na platformie, co w ciągu pięcioletniej działalności nie udało się żadnej innej wykonawczyni.

Utworowi towarzyszył teledysk, który wyświetlono 335 milionów razy. W wyreżyserowanym przez Colina Tilleya klipie gościnnie wystąpiły same kobiece gwiazdy, w tym Normani, Kylie Jenner, Rosalía, Mulatto, Rubi Rose oraz Sukihana.

Odważny język i głośna osobowość, zapewniły Cardi B status kultowej supergwiazdy nie tylko obecnej epoki. Jest uwielbianą artystką, uznaną aktorką i przede wszystkim poważaną na całym świecie raperką.

"Cardi B oddziałuje na współczesną kulturę każdym swoim posunięciem... Dotyczy to zarówno mobilizowania ludzi do udziału w wyborach, wspierania innych artystek, jak i seksualnego wyzwolenia, o którym rapuje w 'WAP'. W 2020 roku jej bezpardonowy głos odbił się szerokim echem, a dokładnie takiego głosu świat potrzebował" - pisał magazyn "Billboard".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cardi B
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy