Reklama

Były ochroniarz Kanye Westa i Kim Kardashian ujawnia ich tajemnice. Sprawa trafi do sądu?

Steve Stanulis może wkrótce spotkać się na sali sądowej ze swoimi byłymi pracodawcami. Kanye West i Kim Kardashian chcą pozwać ochroniarza i początkującego aktora za naruszenie umowy o poufności.

Steve Stanulis może wkrótce spotkać się na sali sądowej ze swoimi byłymi pracodawcami. Kanye West i Kim Kardashian chcą pozwać ochroniarza i początkującego aktora za naruszenie umowy o poufności.
Kanye West i Kim Kardashian pozwią byłego ochroniarza? /JENY / Splash News /East News

O Stevie Stanulisie zrobiło się głośno w maju tego roku, po tym jak w jednym podcastów nazwał Kanye Westa najbardziej "humorzastym i wymagającym" klientem, z jakim miał do czynienia.

Były ochroniarz, który obecnie zajmuje się aktorstwem, wyśmiał również "niedorzeczne" zasady, jakimi mieli kierować się ochroniarze będący w pobliżu Westa. Jedną z nich miało być naleganie, aby osoby dbające o bezpieczeństwo gwiazdora były na ulicy 10 kroków za nim.

Doniesienia Stanulisa nie spodobały się Westowi i jego żonie Kim Kardashian. Ich przedstawiciel stwierdził, że ochroniarz naruszył umowę z 2016 roku o zachowaniu poufności. Reprezentant gwiazdorskiej pary dodał, że sprawa może skończyć się w sądzie, a na Stanulisa może czekać tam pozew w wysokości 10 milionów dolarów.

Reklama

W odpowiedzi prawnik Stanulisa stwierdził, że jego klient nie podpisywał żadnej klauzuli, a wszystkie próby uciszania go, skończą się pozew ze strony byłego ochroniarza.

"Nasz klient jest poniżany, nie będziemy się na to godzić" - dodał adwokat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kanye West | Kim Kardashian
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy