Reklama

Burza po wywiadzie Ralpha Kaminskiego. "To żenujące"

W swoim podcaście "Dwa Światy" Ralph Kaminski mówił o tym, że artyści powinni korzystać z pomocy psychologa. Jego słowa wywołały burzę w internecie.

W swoim podcaście "Dwa Światy" Ralph Kaminski mówił o tym, że artyści powinni korzystać z pomocy psychologa. Jego słowa wywołały burzę w internecie.
Wypowiedź Ralpha Kaminskiego wywołała burzę w internecie /Kurnikowski /AKPA

Ralph Kaminski to wokalista, autor tekstów oraz kompozytor, tworzący autorskie produkcje będące skrzyżowaniem alternatywnego popu i muzyki filmowej.

Prowadzi też podcast "Dwa Światy", w którym wraz z Arturem Rawiczem przeprowadza rozmowy z artystami.

Jednym z ich gości był polski raper Słoń (właśc. Wojciech Zawadzki). Burzę w internecie wywołały słowa Kaminskiego po tym, jak gość rozmowy wspomniał o nastoletniej gwieździe Roksanie Węgiel, która z racji na młody wiek, powinna korzystać z pomocy psychologa.

Reklama

"Wczoraj rozmawiałem z topową gwiazdą polskiej sceny. Rozmawialiśmy o chodzeniu do psychologa, ta osoba chodzi do psychologa, ja też chodzę na terapię i uważam, że to powinien być obowiązek, jeżeli jest się w biznesie artystycznym" - skomentował Kaminski.

Jego rozmówca oburzył się, mówiąc, że nie dotyczy to tylko środowiska artystycznego. "Wtedy, kiedy ma się ciężkie, skrajne emocje. Co innego, jak pracujesz w jakimś sklepie" - dodał jeszcze 30-letni prowadzący. 

"Człowieku, co ty mówisz. Powiedziałeś, że kiedy pracujesz 'w jakimś sklepie' nie potrzebujesz takiej pomocy. A co, kiedy nie starczy ci z miesiąca na miesiąc. A jednym z głównych k**wa, elementów w dzisiejszych czasach, które, k**wa, powodują depresję, jest to, że nie masz kasy, żeby coś kupić, cokolwiek" - odpowiedział mu widocznie już zdenerwowany raper. 

"Źle zostałem zrozumiany. Chodziło mi o to, że szczególnie, w pierwszej kolejności, jeżeli ktoś jest poddawany skrajnym emocjom, to jest tak jakby z automatu. Wiem, że to jest ciężka sytuacja i to są jakby drogie rzeczy do zrobienia i nie każdy może sobie na to pozwolić. To jest takie BHP pracy i ciężko się nauczyć, jak to ogarnąć" - próbował tłumaczyć się Kaminski. 

Jednak jego słowa nie przekonały internautów. Ostro skrytykowali młodego muzyka. "No każdy może iść do psychologa, ale przede wszystkim artyści, bo tylko oni mają skrajne uczucia. Logika Ralpha 'wielkiego artysty' Kamińskiego", "Ralph, zejdź na ziemię i trochę spokorniej... Ci 'sprzedawcy w sklepie' to bardziej nawet potrzebują pomocy psychologa i wsparcia psychicznego, więc, typie, nie wartościuj tak ludzi, bo to żenujące" - komentowali słuchający. Pojawiły się też głosy, że muzyk  powinien zostać zwolniony z funkcji prowadzącego audycji.

"Parę dni temu został opublikowany jeden z wywiadów, które współprowadziłem w zeszłym roku w ramach programu "Dwa Światy. Na kilku forach internetowych pojawił się dziś wyrwany z kontekstu fragment rozmowy co wywołało niemałe kontrowersje. Postanowiłem się do tego odnieść, ponieważ nie chciałbym, by ktokolwiek myślał, że moim celem była dezaprobata dla ludzi wykonujących zawody inne niż artystyczne" - napisał później na swoim profilu na Facebooku. 

"Moją intencją było zwrócenie uwagi na pewien aspekt psychologiczny charakterystyczny dla osób publicznych. Niestety porównanie, którego użyłem, było bardzo niefortunne, za co szczerze przepraszam" - tłumaczył.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ralph Kaminski | Słoń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy