Reklama

Britney Spears: Nie było plagiatu

Sąd w Indianapolis, w USA, oddalił pozew Steve'a Wallace'a, który zarzucił Britney Spears naruszenie prawa autorskiego. Kompozytor twierdził bowiem, że przebój "Sometimes" jest plagiatem utworu jego autorstwa, który powstał jeszcze na początku lat 90.

John D. Tinder, sędzia sądu okręgowego w Indianapolis, uznał, że nie ma podstaw, by uznać "Sometimes" za kopię utworu Wallace'a. Prawnicy Britney Spears przekonali bowiem sąd, że podobieństwo jest jedynie przypadkowe i niewielkie.

Z tego powodu pozew kompozytora został oddalony.

"Chciałem zaakcentować, że to nie była ugoda, lecz oddalenie pozwu przez sąd. Żadna suma pieniężna nie została wręczona drugiej stronie" - powiedział David R. Baum, adwokat wokalistki.

Reklama

John D. Ritchison, prawnik Wallace'a, nie chciał komentować decyzji sądu.

Przypomnijmy, że przebój "Sometimes" znalazł się na debiutanckiej płycie Britney Spears, "... Baby One More Time" (1999), a także na kompilacji "Greatest Hits: My Prerogative" (2004).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przebój | john | pozew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy