Reklama

Blue Cafe: Czarny koń Eurowizji?

Na dziesięć dni przed finałem Konkursu Eurowizji w Stambule, bukmacherzy nie dają raczej większych szans na sukces reprezentującej Polskę grupie Blue Cafe. Tymczasem Tatiana Okupnik, wokalistka zespołu, twierdzi, że nie odczuwa tremy przed tym występem, jednak nie wiadomo, co stanie się w dniu koncertu.

"Zero stresu, choć dziennikarze próbują nas uświadamiać, że nie jest to ot, taki sobie konkurs, bo jedziemy reprezentować kraj" - mówi Okupnik w rozmowie z "Super Expressem".

"Może w Stambule wpadniemy w panikę i ze strachu nie wyjdziemy na scenę. Rzucimy tylko polską flagę, by podkreślić, że właśnie weszliśmy do Unii" - dodaje przekornie wokalistka.

Tymczasem w notowaniach brytyjskich firm bukmacherskich Blue Cafe wypadają blado. Dla przykładu popularny William Hill za jednego funta postawionego na Polaków zapłaci aż 25 funtów.

Reklama

Podobne szanse, wahające się pomiędzy 1:25 a 1:20, dają Blue Cafe inni bukmacherzy. Najbardziej optymistyczne dla łódzkiej formacji są typy firmy Victor Chandler (1:14).

Największe szanse na zwycięstwo bukmacherzy dają obecnie reprezentantom Grecji (1:3 - 1:8), Szwecji (1:7 - 1:9) oraz Belgii (1:7 - 1:10).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blue Cafe | Eurowizja | Nie wiadomo | bukmacherzy | koń | czarny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy