Reklama

Big Cyc i "Polska podzielona": Wszyscy będziemy pokonani

Na niespełna tydzień przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi grupa Big Cyc wypuściła animowany teledysk do nowego utworu "Polska podzielona".

Na niespełna tydzień przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi grupa Big Cyc wypuściła animowany teledysk do nowego utworu "Polska podzielona".
Krzysztof Skiba prezentuje nowy utwór grupy Big Cyc /Tomasz Urbanek/DDTVN /East News

"'Polska podzielona' to smutna analiza pułapki w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. W tej wojence Polaków z Polakami nie będzie zwycięzców. Wszyscy będziemy pokonani. Bez względu na wyniki wyborów, Polska nadal będzie chora, bo zainfekowana od wewnątrz wzajemną żółcią i niechęcią tak mocną i głęboką jak jeszcze nigdy w historii" - mówią muzycy grupy Big Cyc (sprawdź pełny tekst utworu!).

"Jedynym lekarstwem może być tu uświadomienie sobie pułapki, w którą wpadliśmy. Ta piosenka nie opowiada się za żadną ze stron. Nie wskazuje kto jest winny, lepszy, ważniejszy czy kto ma racje. Utwór 'Polska podzielona' pokazuje stan chorobowy w jakim się znaleźliśmy. Dobra diagnoza to zawsze pierwszy krok do tego, by z tej choroby wyjść..." - dodają.

Reklama

Przy okazji zespół uruchomił internetową zbiórkę pod hasłem "Big Cyc wciąż bez cenzury". Publikując singla-cegiełkę apelują do fanów o wsparcie.

Dla tych, którzy wpłacą więcej niż 30 zł przygotowali unikatowy singel "Polska podzielona" zawierający dodatkową mapę Polski i nożyczki.

Ostatnim studyjnym materiałem z premierowym repertuarem była płyta "Czarne Słońce Narodu" (sprawdź!) z maja 2016 r. na której zespół zakpił z rządów Prawa i Sprawiedliwości. Jednym z bohaterów płyty był Antoni Macierewicz, ówczesny minister obrony narodowej, o którym opowiada utwór "Antoni wzywa do broni".

- Akurat ostatnie trzy lata to są lata, które przyniosły wiele szkód w Polsce, które niesamowicie zaostrzyły konflikt. W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, że po 27 latach będę musiał walczyć o wolność słowa, walczyć z cenzurą, pisać piosenki tak polityczne. Żyjemy już w państwie, o którym już na pewno nie można powiedzieć, że jest demokratyczne. Już nie mówiąc o zawłaszczaniu mediów publicznych.

- Na początku trochę nas to śmieszyło, teraz już to śmieszne nie jest. Wszyscy nagle zdziwili się, że Big Cyc wydał tak ostrą płytę, a my tak naprawdę nie robimy nic nowego czy odkrywczego. Od 30 lat obserwujemy rzeczywistość i się z niej lepiej czy gorzej naśmiewamy - mówił w sierpniu 2018 r. w rozmowie z Interią Krzysztofa Skiba, wokalista grupy Big Cyc i autor tekstów (m.in. "Makumba" - posłuchaj!, "Dres" - posłuchaj!, "Świat według Kiepskich", "Berlin Zachodni" - posłuchaj!).

- Poważnie Big Cyca traktowali komuniści (bo nas zwalczali i zamykali w więzieniach) i partia Prawo i Sprawiedliwość, która nas zwalcza metodami administracyjnymi. Naciskając na organizatorów koncertów, cenzurując nas w mediach, blokując w mediach publicznych. Ale to zaraz pęknie i oni się będą tego wstydzić. Paradoksalnie PiS dał nam niesamowitego kopa. My już byliśmy tacy leniwi, coraz grubsi, coraz mniej nam się chciało, a teraz czuję się fantastycznie, bo walczę, robię happeningi, piszę nowe piosenki, naśmiewam się z władzy i znowu jestem młody. PiS przywrócił Big Cycowi młodość i za to, panie prezesie, dziękujemy! - podkreślił Skiba.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Big Cyc | teledyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama