Beyonce "Lemonade": Płyta-niespodzianka z romansem w tle

Beyonce przestrzega na swojej nowej płycie męża przed rozwodem? /Mike Coppola /Getty Images

23 kwietnia Beyonce na antenie HBO zaprezentowała swój wizualny album "Lemonade". Chwilę później materiał trafił do odsłuchu w serwisie Tidal. Kolejny niespodziewany krążek wokalistki niesie ze sobą również kilka bardzo interesujących informacji dot. jej życia prywatnego.

"Lemonade" podobnie jak płyta Beyonce "Beyonce" z 2013 roku, pojawiła się w sieci niespodziewanie, bez żadnej promocji. Wszelakie informacje dot. nowego albumu były domysłami i tak naprawdę nikt do końca nie wiedział, kiedy można spodziewać się premiery albumu.

6 lutego w sieci zadebiutował singel "Formation", zapowiadający również gościnny występ Beyonce w przerwie tegorocznego Super Bowl. Jednak wokalistka i osoby z jej środowiska nie potwierdzały, że artystka w ten sposób zapowiada nowy materiał. Ogłoszono również światową trasę koncertową, na którą bilety wyprzedają się w błyskawicznym tempie.

Reklama

W lutym pojawiły się plotki, że Beyonce w tym roku podaruje fanom dwie płyty. Pierwsza z nich faktycznie miała ukazać się w kwietniu, natomiast druga pod koniec 2016. O materiale wcześniej wypowiadał się m.in. producent Beyonce, Boots, który przyznał, że wydawnictwo jest naprawdę świetne. Wtedy też pojawiły się nieoficjalne przecieki, że nad płytą pracuje m.in. Sia, a gościnnie usłyszymy Future'a.

Sprawdź tekst "Formation" w serwisie Teksciory.pl!

Wszelakie wątpliwości rozwiała sama Beyonce po opublikowaniu "Lemonade" w serwisie Tidal. Stało się to chwilę po emisji 60-miutowego filmu o tym samym tytule na HBO. Na albumie znalazło się 12 utworów, gościnnie pojawili się na nim m.in. Jack White, Kendrick Lamar, James Blake i The Weeknd. Kolejni wykonawcy mają pojawić się na rozszerzonej wersji płyty.

Produkcją zajęli się, oprócz Bootsa, m.in. Ezra Koenig z Vampire Weekend, Diplo, Just Blaze oraz Hit-Boy. W pracy nad płytą uwzględniono również nazwiska duetu Outkast, Soulja Boya i The-Dreama. Przy utworze "6 Inch" pojawiła się również nazwa zespołu Animal Collective, gdyż jedna z linijek numeru jest niezwykle podoba do fragmentu tekstu z "My Girl". Na "Lemonade" pojawiły się też sample z utworu Isaaca Hayesa "Walk On By" ( "6 Inch") oraz Led Zeppelin "When the Levee Breaks" ("Don't Hurt Yourself").

Jednak nie tylko sam fakt wydania płyty przez Beyonce zelektryzował jej fanów. Ci, którzy zdążyli przesłuchać płytę szybko zauważyli, że wokalistka śpiewa o romansie jej męża Jaya Z. Miał on zdradzić ją z "Becky, która miała dobre włosy", fragment ten pojawia się w piosence "Sorry". Sympatycy pary szybko rozpoczęli poszukiwania wspomnianej Becky.

Podejrzenie padło na Rachel Roy, projektantkę, która współpracowała z Jayem Z przy rozkręcaniu odnogi Roc Nation, firmy odzieżowej Rocwear. Swoje udziały miał tam również przyszły mąż Roy, Damon Dash.

Damon Dash i Rachel Roy pobrali się w 2005 roku i w tym czasie odeszli również z firmy Jaya Z, jednak nadal utrzymywali oni bliskie kontakty z raperem. W 2009 roku, Roy i Dash się rozwiedli i właśnie wtedy pojawiły się plotki o romansie projektantki z mężem Beyonce.

Plotki, które krążyły wokół małżeństwa Knowles-Carter były na tyle silne, że to one miały doprowadzić w 2014 roku do bójki pomiędzy Solange i Jayem Z. Wtedy ponoć siostra Beyonce miała w zdecydowany sposób wytłumaczyć raperowi, żeby zakończył ten romans.

Jak na same informacje zareagowała Roy?

Na początku na Instagramie umieściła zdjęcie, na którym pośrednio potwierdzała, że to ona jest Becky i nie ma z tego powodu się przejmować. Fotografia szybko zniknęła z serwisu, a Roy napisała na Twitterze oficjalne oświadczenie:

"Szanuję miłość, małżeństwa, rodziny i siłę" - napisała projektantka.

Domniemana bohaterka tekstu Beyonce musi teraz odpierać ataki wściekłych fanów wokalistki, którzy uważają, że Rachel Roy próbowała rozbić szczęśliwe małżeństwo.

Na "Lemonade" dostało się również Jayowi Z. W utworze "Don't Hurt Yourself" jego żona zakpiła z niego i zagroziła mu, że jeżeli jeszcze raz spróbuje ją zdradzić, to może spodziewać się papierów rozwodowych.

Sprawdź tekst utworu "Don't Hurt Yourself" w serwisie Teksciory.pl!

Część komentujących sprawę zwróciło uwagę, że być może wywlekanie starego romansu, ma na celu zrobienie szumu wokół płyty. Czy tak jest, czy może jednak jesteśmy świadkami małego kryzysu w małżeństwie dwóch gwiazd? O tym dowiemy się pewnie niedługo.

Fragment filmu "Lemonade" z utworem "Don't Hurt Yourself":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Beyonce Knowles | JAY-Z
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy