Reklama

Azealia Banks wybieliła skórę. Fani oburzeni!

Azealia Banks broni swojej decyzji o rozjaśnieniu swojej skóry, stwierdzając, że zabieg, który przeszła jest zwykłą operacją plastyczną tak, jak na przykład korekta nosa.

Azealia Banks broni swojej decyzji o rozjaśnieniu swojej skóry, stwierdzając, że zabieg, który przeszła jest zwykłą operacją plastyczną tak, jak na przykład korekta nosa.
Azealia Banks poddała się zabiegowi wybielenia skóry /John Sciuli /Getty Images

Fani 30-letniej raperki zauważyli poważną zmianę w kolorze skóry w połowie czerwca, na jednym ze zdjęć na Instagramie. Lawinowo posypały się negatywne komentarze. Banks zarzucono, że jest hipokrytką i straciła prawo do wypowiadania się w temacie obrony praw czarnej społeczności.

Raperka odpowiedziała na krytykę w specjalnym poście na Facebooku, przekonując, że nadal czuje się czarną kobietą, a to, co zrobiła, nie ma nic wspólnego z wyrzeknięciem się jej korzeni:

"Jaka jest różnica pomiędzy korektą nosa, a wybieleniem skóry? Jaka jest różnica pomiędzy sposobem uczesania, a wybieleniem skóry? Nikt z was nie miał problemu, kiedy nosiłam dopinane włosy i robiłam inne tego typu rzeczy. Wtedy to uwielbialiście" - odpowiedziała krytykującym Banks.

Reklama

"Jako czarna osoba w tym świecie, przystosowujesz się. Są rzeczy, które akceptujesz. Co kolor skóry ma do poziomu czyjejś inteligencji" - zakończyła raperka.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Azealia Banks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy