Reklama

"Artyści Przeciw Nienawiści": Justyna Steczkowska zgłasza gotowość

"Nie zabraknie mnie w koncercie - to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym nie będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy" - napisała na Instagramie Justyna Steczkowska, zgłaszając swój akces do akcji "Artyści Przeciw Nienawiści", zainicjowanej przez Dodę po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.

"Nie zabraknie mnie w koncercie - to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym nie będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy" - napisała na Instagramie Justyna Steczkowska, zgłaszając swój akces do akcji "Artyści Przeciw Nienawiści", zainicjowanej przez Dodę po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Doda i Justyna Steczkowska w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie" (2008 r.) /Wojciech Olszanka /East News

Inicjatywa Dody i pomysł na zorganizowanie koncertu "Artyści Przeciw Nienawiści", spotkały się z dużym odzewem. Swój udział w wydarzeniu potwierdziło ponad 90 wykonawców, m.in. Katarzyna Nosowska, Bajm, Natalia Kukulska, Budka Suflera, Patrycja Markowska, Maryla Rodowicz, Sławek Uniatowski, Michał Szpak, Cleo, Margaret, Ralph Kaminski, Mela Koteluk, Ewelina Lisowska, BOKKA, Grzegorz Hyży, Ania Karwan, Daria Zawiałow, Enej, Wilki, Stanisław Karpiel-Bułecka, Gosia Andrzejewicz, Kasia Cerekwicka czy Dawid Kwiatkowski.

Sprawdź tekst utworu "Znak pokoju" Dody w serwisie Teksciory.pl!

Reklama

"Wyciągam rękę do Edyty Górniak, do Justyny Steczkowskiej, do wszystkich dziewczyn, które za mną nie przepadają w branży. Dziewczyny, pokażmy, że jesteśmy dorosłe, że są ważniejsze idee, że jesteśmy ponad to. Pokażmy naszym fanom, że ludzie mogą w cywilizowany sposób walczyć o dobre idee razem. I teraz jest na to najlepszy moment, żeby nauczyć naszych obserwatorów, że zgoda buduje, niezgoda rujnuje. To jak, dziewczęta? Przekażmy sobie znak pokoju" - mówiła Doda.

Powoli pojawiają się pierwsze szczegóły całej imprezy, jednak jak wiadomo, nie wszyscy wezmą udział w wydarzeniu. Swoje weto postawiła m.in. Edyta Górniak.

"W odpowiedzi na wasze zapytania o mój udział w koncercie Doroty. Używanie chwili tak tragicznej dla nagłówków i kreowania siebie na bohatera, zanim jeszcze nawet pochowano Pana Prezydenta Adamowicza, jest wbrew mojej filozofii życiowej i w moim odczuciu na cienkiej granicy przyzwoitości ludzkiej. Teraz wszyscy powinniśmy raczej w zadumie i wewnętrznej ciszy oddać się Modlitwie o siłę i wsparcie dla dwojga osieroconych dzieci i ukochanej żony Świętej Pamięci Pana Prezydenta.  Oczywiście każdy z Nas ma prawo przeżywać ten szczególny czas inaczej" - napisała wokalistka.

Oprócz Górniak w koncert nie zaangażowała się również Agnieszka Chylińska. Krótko po jej decyzji piosenkarka i jurorka "Mam talent" została zaatakowana w sieci, a interweniować musiała sama Doda.

Posłuchaj singla "Schiza" Agnieszki Chylińskiej w serwisie Teksciory.pl!

"Proszę fanów, by nie hejtowali Agnieszki Chylińskiej za to, iż nie zagra z nami. NIE ESKALUJCIE TEGO, CO MA MIEĆ SWÓJ KRES. Akceptuję Jej wybór i nie potępiam" - apelowała.

W inicjatywę zaangażowali się również przedstawiciele sceny hiphopowej, m.in. Quebonafide, W.E.N.A., VNM i Wac Toja.

Swój udział zgłosiła też Justyna Steczkowska w obszernym wpisie na Instagramie.

"Siedzę sobie na lotnisku i czytam co tam u nas. Jak dobrze być czasem odseparowanym od świata i nie żyć pod presją innych. Nie zabraknie mnie w koncercie 'Artyści przeciw nienawiści' to oczywiste, bo cel jest szczytny, choć nadal mam nadzieję, że jako ludzie dojdziemy do punktu w którym nie będziemy się jednoczyć przeciwko czemuś, tylko być jednością, którą od zawsze jesteśmy. Martwi hejt, który towarzyszy koncertowi, a przecież cel jest odwrotny. (...) Jeśli mogę w czymś pomóc przy koncercie oprócz śpiewania, to zgłaszam się na ochotnika" - napisała wokalistka.

"Media proszę o NIE wywieranie presji i pisania artykułów dla klikalności pt. 'wreszcie będzie zgoda!!!' i takie tam... Koncert to show, a scena to nieprawdziwe życie. Wybacza się w swoim sercu, w ciszy bez kamer i fleszy. I to zrobiłam po zakończeniu programu 'Gwiazdy tańczą na lodzie' dla własnego dobra i dobra Doroty. Trwało to prawie pół roku. Pomogli mi w tym mądrzy ludzie i książki, ale przede wszystkim moja chęć przemiany tych trudnych emocji. Warto było się z tym zmierzyć i oczyścić serce. Żeby móc nadal tworzyć muzykę z czystą intencją. Powodzenia Dorota" - podkreśla Steczkowska, nawiązując do konfliktu z czasów programu "Gwiazdy tańczą na lodzie" z 2008 r.

Wtedy Doda była jurorką we wszystkich trzech edycjach show TVP, a Steczkowska prowadzącą ostatniej serii.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Artyści Przeciw Nienawiści | Justyna Steczkowska | Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy