Reklama

Artyści i dziennikarze protestują w sprawie Trójki. "Symbol dewastacyjnej polityki"

Po zdjęciu z anteny piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" polscy artyści i dziennikarze zaczęli protestować. Swoje oświadczenie wydali m.in. Dawid Podsiadło, Katarzyna Nosowska i Piotr Stelmach.

Po zdjęciu z anteny piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" polscy artyści i dziennikarze zaczęli protestować. Swoje oświadczenie wydali m.in. Dawid Podsiadło, Katarzyna Nosowska i Piotr Stelmach.
W protest włączył się m.in. dziennikarz Trójki, Piotr Stelmach /Adam Burakowski /East News

W niedzielę (17 maja) Marek Niedźwiecki, od lat związany z radiową Trójką, złożył oświadczenie o zakończeniu pracy w Polskim Radiu. 

W sieci pojawiają się kolejne oświadczenia artystów, którzy także postanowili zawiesić swoją współpracę ze stacją.

"Muzyczna redakcja Trojki od początku bardzo wspierała mnie i moją twórczość, za co zawsze będę wdzięczny.

Ale jeżeli na dzisiejszej antenie PR3, polityka jest ważniejsza niż muzyka, jeżeli piosenka powoduje powrót najgorszych komunistycznych praktyk, które znam tylko z książek i opowieści, to myślę że moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie dopóki twórcza wolność słowa nie wróci na fale Trójki" - napisał Dawid Podsiadło.

Reklama

"Z ogromnym żalem i smutkiem informujemy, iż zespół ØRGANEK zawiesza współpracę z Trójka - Program 3 Polskiego Radia na czas nieokreślony. Trójka była naszym domem od samego początku istnienia zespołu, dzięki niej mogliśmy przeżyć wiele wzruszeń i radości. Niegdyś gwarant jakości i wolności artystycznej, dziś, na naszych oczach staje się symbolem dewastacyjnej polityki obecnych władz Polskiego Radia" - czytamy z kolei na stronie zespołu Organek.

Swoją opinię wyraziła także Katarzyna Nosowska. "Czy Byliście kiedyś z wizytą, w miejscowości, która latem tętni życiem- po sezonie? Jest opustoszała, cicha, tylko wiatr bawi się rozdmuchując kupki rudych liści, tańczy z foliową torebką na ścieżce prowadzącej do zabitej deskami lodziarni.. To miejsce, w którym każdy zakątek przetrzymuje wspomnienia z lata - burą jesienią - tylko zasmuca.. Radiowa Trójka jest dla mnie teraz jak ten kurort po sezonie" - skomentowała wokalistka.

Do sytuacji odniosła się również Majka Jeżowska. "Trójka była jak świeże powietrze zza oceanu, zawsze na czele wszystkich zmian w muzyce , otwarta, odważna... Boję się, że zmierzamy w stronę Gilead z Opowieści Podręcznej" - podsumowała. 

"Robię to z duszą na ramieniu i z wielkim żalem. Wychowałem się na tym radiu. Słuchałem go od 45 lat. Zawsze marzyłem o tym, żeby moje piosenki mogli usłyszeć jej słuchacze - moi naturalni odbiorcy. Marzyłem by choć raz, któraś z moich piosenek dotarła aż na szczyt Listy Przebojów Programu Trzeciego" - napisał Krzysztof "Grabaż" Grabowski, lider zespołów Strachy na Lachy i Pidżama Porno

"Kiedy przeczytałem w 100% kłamliwe oświadczenie obecnego szefa Trójki... popękałem na kawałki. Nie chcę by w takiej stacji były grane piosenki Pidżamy Porno i Strachów na Lachy. Uprzejmie więc proszę nie grać ich w PR3 do odwołania. Do usłyszenia w normalnych czasach" - zdecydował.

Fisz zapowiedział opublikowanie nowej piosenki "Mój kraj znika" (posłuchaj!). "Oprócz gwiazd rozgłośni, które odchodzą dyrekcja zakazała prowadzenia audycji mojemu kumplowi i wydawcy Magla Wagli - Bartkowi Gilowi. Bartek nie podpisał kuriozalnej i kłamliwej 'lojalki'. (...) Nie można być obojętnym, udawać, że nic się nie dzieję. Sprawy zaszły za daleko" - dodał.

Oświadczenie wydała także wytwórnia Mystic Production, w którym poinformowała o zawieszeniu współpracy z Trójką. "W ostatnich latach ze stacji została zwolniona lub odeszła elita dziennikarstwa, najlepsi z najlepszych. Ludzie, którzy stanowili dla nas gwarancję niezależności i dzięki którym Trójka była radiem mądrym, otwartym na świat. Radiem, które uczyło i bawiło, dla którego najwyższymi wartościami były mądrość i wolność - w tym gwarantowana nam przez Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej wolność wyrażania swoich poglądów oraz wolność twórczości artystycznej. Dziś tej Trójki już nie ma" - skomentowali.

Protestują także dziennikarze

"W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia" - czytamy w oświadczeniu Marka Niedźwieckiego, na stronie radionewsletter.pl.

"Nie wyobrażam sobie radia bez Niedźwiedzia i Bartka Gila. Z Bartkiem nie mamy wspólnych zdjęć, ale proszę - wspierajcie Go mocno" - napisał związany z Trójką, Piotr Stelmach.

"Przez wiele lat pracowaliśmy na to, byście mogli słuchać Trójki z przyjemnością. Żeby to było dobre i mądre radio. Teraz musimy zaprotestować. (...) Stało się za dużo. Dość! Stoimy murem za Markiem Niedźwieckim i Bartoszem Gilem" - dodał w kolejnym poście.

"Radio to magia - jestem pewna. Ale pod magiczną powłoką to praca bardzo wielu ludzi. A kiedy wieją wichry i padają wielkie nazwiska nie wspomina się o ludziach ciut mniej znanych a niezbędnych, super ważnych. Robiących wspaniałe audycje ale nocą bo wtedy udostępnia im się antenę. Więc kiedy będziecie wpisywać # murem za Kazikiem, murem za Niedźwiedziem pomyślcie też pls MUREM ZA BARTKIEM GILEM" - napisała z kolei Agnieszka Szydłowska.

Na stronie Radiowego Domu Kultury, czyli audycji prowadzonej przez Agnieszkę Szydłowską i Agnieszkę Obszańską, pojawił się wymowny filmik.

Na odejście z Trójki zdecydował się również dziennikarz i DJ, Hirek Wrona. "Trójka byłą dla mnie najwspanialszą przygodą mojego życia. Nie będę kalał własnego gniazda" - skomentował. 

Protesty rozpoczęły się w sobotę (16 maja), kiedy ze stron radia zniknęła piosenka Kazika Staszewskiego "Twój ból jest lepszy niż mój", w której muzyk przywołuje wydarzenie, które głośnym echem odbiło się w całym kraju (sprawdź tekst utworu!). 10 kwietnia prezes PiS, Jarosław Kaczyński wraz z kilkuosobową delegacją udał się na cmentarz, by upamiętnić rocznicę katastrofy w Smoleńsku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy