Reklama

Arka Noego: Jedna wielka przygoda

"Nie planuję niczego dłużej niż na trzy miesiące do przodu" - mówi Robert Friedrich, założyciel i szef dziecięcego zespołu Arka Noego. Właśnie ukazała się nowa płyta grupy, "Daj na zgodę". Już na tydzień przed premierą sklepy zamówiły ponad sto tysięcy egzemplarzy.

"Śpiewamy dla wszystkich, to jest muzyka zarówno dla dzieci, jak i dla ich rodziców" - mówi Friedrich w wywiadzie dla "Super Expressu".

Pytany o to, co stanie się z zespołem, gdy dzieci dorosną, twierdzi, że nie ma pojęcia. "Nie planuję niczego dłużej niż na trzy miesiące do przodu. Trzeba się cieszyć tym, co jest teraz."

Muzyk uważa też, że dzieci śpiewające w Arce Noego raczej nie wybiorą muzycznej kariery. Lubią jeździć w trasy koncertowe, ale z zupełnie innego powodu.

"Dla nich najważniejsze jest to, kto z kim będzie spał w pokoju, gdzie pojadą, co się wydarzy. Jedna wielka przygoda!" - mówi Friedrich.

Reklama

Gitarzysta i kompozytor piosenek zespołu ma już sześcioro własnych dzieci. Nie wyklucza jednak, że jego rodzina w przyszłości jeszcze się powiększy.

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Arka Noego | przygody | Noe | nowa płyta | arka | przygoda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy