Reklama

Andrea Bocelli wyznał, że miał koronawirusa. Teraz pomaga innym

Włoski śpiewak Andrea Bocelli wyznał, że zmagał się z koronawirusem. Zdecydował, że teraz pomoże innym zakażonym.

Włoski śpiewak Andrea Bocelli wyznał, że zmagał się z koronawirusem. Zdecydował, że teraz pomoże innym zakażonym.
Andrea Bocelli zmagał się z koronawirusem /Daniele Cifala / SplashNews.com /East News

Na całym świecie potwierdzono ponad 5,6 mln przypadków zakażenia koronawirusem, a ponad 350 tys. osób zmarło. 

Najgorsza sytuacja jest w Stanach Zjednoczonych (ponad 1,6 zdiagnozowanych przypadków, ponad 98 tys. osób zmarło), Brazylii, RosjiWielkiej Brytanii

W Polsce koronawirusa potwierdzono u ponad 22 tys. osób, zmarło w sumie 1025.

Tenor Andrea Bocelli poinformował, że on również był zakażony koronawirusem. Zdradził, że miał lekkie objawy - niewielką gorączkę i praktycznie żadnych innych symptomów. O zakażeniu dowiedział się po wykonaniu testu w marcu. Chorowała także jego żona oraz dwoje dzieci. Wszyscy są już zdrowi. 

Reklama

Śpiewak po wyleczeniu oddał osocze do badań, które mogą pomóc innym chorym. 

Przypomnijmy, że Bocelli od początku pandemii angażuje się w zbiórki pieniędzy na pomoc zakażonym. W Niedzielę Wielkanocną dał niezwykły koncert w pustej katedrze w Mediolanie. Wziął też udział w internetowym koncercie pod hasłem "One World Together At Home".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Andrea Bocelli | koronawirus | pandemia koronawirusa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy