Andre Harrell nie żyje. Miał 59 lat

Harrell był też założycielem wytwórni Uptown Records oraz dyrektorem generalnym Motown Records.

Śmierć 59-latka została ogłoszona późnym wieczorem w piątek (8 maja) przez DJ'a D-Nicea podczas jego transmisji Club Quarantine na Instagramie. Informacje potwierdzono także w krótkim wideo opublikowanym na koncie sieci muzycznej Diddy Revolt TV, gdzie Harrell pełnił funkcję wiceprzewodniczącego. 

Przyczyna śmierci nie została jeszcze ujawniona. 

Harrell najbardziej znany był z założenia Uptown Records, która w latach 90. stała się jedną z najpopularniejszych wytwórni hiphopowych i R&B.

"Straciłem jednego z największych mentorów w moim życiu" - powiedział Teddy Riley w nagraniu po śmierci Harrella. "Cieszę się, że mogłem powiedzieć ci jak bardzo cię szanuję i kocham, jako mojego starszego brata i mentora" - dodał. 

"Architekt takiej ilości muzyki, takiej ilości kultury. Odpocznij teraz. W mocy i pokoju" - dodała związana z branżą muzyczną, Ava DuVernay. Harrell był także połową hiphopowego duetu Dr. Jeckyll & Mr. Hyde.