American Music Awards: Bruno Mars w roli głównej
W niedzielę wieczorem (19 listopada) poznaliśmy laureatów American Music Awards - najważniejszą statuetkę dla artysty roku odebrał Bruno Mars.
To był wieczór Bruno Marsa, który w sumie zgarnął siedem statuetek. Amerykański wokalista został nagrodzony za wydany w listopadzie 2016 r. album "24K Magic". Dodajmy, że Bruno Mars będzie jednym z headlinerów Opene'r Festival 2018 w Gdyni.
W kategoriach muzyki country triumfował Keith Urban, który poprosił prowadzącego Justina Hartleya o uhonorowanie siedzącej w pierwszym rzędzie swojej żony Nicole Kidman.
Dwie statuetki powędrowały do Luisa Fonsiego, którego przebój "Despacito" śpiewał cały świat.
Posłuchaj piosenki "Despacito" w serwisie Teksciory.pl
Grupa Linkin Park swoje wyróżnienie zadedykowała pamięci swojego wokalisty Chestera Benningtona, który popełnił samobójstwo w lipcu tego roku.
Na scenie wystąpili m.in. Kelly Clarkson w duecie z Pink ("Everybody Hurts" grupy R.E.M.), Demi Lovato ("Sorry, Not Sorry"), Hailee Steinfeld z Alesso, Florida Georgia Line i Watt ("Let Me Go"), Niall Horan ("Slow Hands"), nagrodzona za całokształt kariery Diana Ross oraz powracająca po przeszczepie nerki Selena Gomez ("Wolves"), która przefarbowała włosy na blond.
Z okazji 25-lecia premiery filmu "Bodyguard" z Whitney Houston Christina Aguilera przypomniała wiązankę największych przebojów ze ścieżki dźwiękowej, w tym "I Will Always Love You" i "I Have Nothing".
Posłuchaj utworu "I Will Always Love You" w serwisie Teksciory.pl
Jednak sam występ zszedł na drugi plan, a hitem sieci stała się mina Pink, która obserwowała koleżankę, siedząc na widowni. Gwiazda wyglądała na ewidentnie niezadowoloną, co szybko wychwycili internauci. Niektórzy natychmiast przypomnieli, że Pink i Aguilera przez ostatnie 15 lat nie żyły ze sobą w zgodzie.