Reklama

Alosza Awdiejew radzi Rosjanom "aby poddali się i odeszli"

Alosza Awdiejew niemal całe życie spędził w Polsce. Jego koncerty w całej Polsce nadal cieszą się dużą popularnością, a bard rosyjskiego pochodzenia znalazł swoje miejsce na ziemi we wsi pod Krakowem. Wokalista zabrał głos w sprawie napaści Rosji na Ukrainę. I nie przebiera w słowach!

Alosza Awdiejew niemal całe życie spędził w Polsce. Jego koncerty w całej Polsce nadal cieszą się dużą popularnością, a bard rosyjskiego pochodzenia znalazł swoje miejsce na ziemi we wsi pod Krakowem. Wokalista zabrał głos w sprawie napaści Rosji na Ukrainę. I nie przebiera w słowach!
Alosza Awdiejew zdobył popularność m.in. w serialu "Złotopolscy" /Mikulski /AKPA

Popularny wokalista, aktor, a także językoznawca - Alosza Awdiejew, nie może milczeć, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. W rozmowie z Faktem artysta skrytykował poczynania Putina, a także zaapelował do Rosjan. 

"Siła opiera się na straszeniu. To jest myślenie post-feudalne. Dla niego stosunki międzynarodowe, to są stosunki silnych z silnymi. Słabych trzeba po prostu zmusić do uległości. On jest wpatrzony w Rosję i cały czas myśli o tej potędze, która kiedyś była. Swoją osobę wywyższa prawie do postaci boga. To czysta głupota i brak kompetencji" - podsumowuje prezydenta Rosji, którego niektórzy zaczynają już oficjalnie nazywać dyktatorem.

Reklama

"On nie rozumie w jakim żyje świecie. Z siebie robi cara, a z Rosji potęgę światową. Odnoszę wrażenie, że on jest niedouczonym historykiem i totalnym ignorantem. Jeden z rosyjskich historyków powiedział kiedyś, że Rosja nie może się wydostać z pułapki samowładztwa. I teraz widać, że to jest prawda. Dodatkowo Putin stosuje hierarchę. Na samej górze jest najważniejszy pupek, później są trochę ważne pupki, a na samym dole są poddani, którzy muszą być podlegli i lojalni temu najważniejszemu pupkowi" - twierdzi Awdiejew, który urodził się w 1940 roku w rosyjskim Stawropolu. 

Awdiejew zna historię Rosji oraz Ukrainy i przeanalizował trochę sytuację pod kątem historycznym. Zaapelował też do rosyjskich wojskowych. "Radzę Rosjanom, by przegrali wojnę z Ukrainą. Aby poddali się i odeszli. Inaczej Rosja jest skazana na nędzę. Jeżeli nie będą dogadywać się z bardziej rozwiniętymi narodami, tylko dalej będą tkwić w swoim starożytnym przekonaniu o wyższości, to niestety będą kolejną Koreą Północną" - dodaje muzyk.

Wyraża jednak nadzieję, że "ludzi dobrej woli jest więcej", a mieszkańcy kraju wkrótce odwrócą się od swojego prezydenta. "Są mieszkańcy Rosji, którzy sprzeciwiają się tej wojnie. To są ludzie oczytani i inteligentni, którzy umieją rozmawiać i komunikować się. Putin rozmawia tylko za pomocą siły. On nie rozumie tego, że najważniejszym argumentem jest argument umysłu i mowy" - mówi Alosza Awdiejew.

Muzyk przyszedł na świat na terenie dawnego ZSRR i wie, jak postępowali jego przywódcy. Stawia tezę, że Putin jest taki sam, jak oni. Różnią go tylko metody, które stosuje wobec społeczeństwa. "Putin celowo zamyka tych, którzy mu się sprzeciwiają. Federalna Służba Bezpieczeństwa zajmuje się wyłapywaniem i wsadzaniem obywateli do więzienia. Tym działaniem zastraszają ludzi. Rosjanie wiedzą, co to jest lęk"

Nie ma osoby, która nie zadaje sobie pytania, co będzie dalej. Awdiejew podobnie - nie potrafi ocenić, jak postąpi Władimir Putin. "Co zrobi ignorant, nie odpowie na to największy mędrzec" - podsumowuje. 

"Jestem dumny z Rosjan, którzy sprzeciwiają się tej wojnie i władzy rosyjskiej. Ruskim żołnierzom powiedziałbym, by masowo się poddawali. Ukraińcy w odróżnieniu od Rosjan nie zabijają jeńców. To już świadczy o narodzie i człowieku. Teraz cały świat nagle przejrzał na oczy. Trzeba to było zrobić w 2014r., kiedy Rosja zajęła Krym. Najważniejsze osiągnięcie ludzkości to dogadywanie się. Wzajemne zrozumienie i komunikacja i dobra wola" - mówi Awdiejew.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wojna w Ukrainie | Ukraina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy