Reklama

Alice Cooper zgilotynuje Britney Spears

Alice Cooper dwa lata temu wzbudzał aplauz fanów podczas trasy promującej album "Brutal Planet", kiedy wychodził na bisy ubrany w koszulkę z napisem Britney wants me z przodu i Dead z tyłu. Gwiazda pop znów powróci do scenicznego show króla rockowego horroru. Tym razem zostanie... zgilotynowana.

Szczęśliwcami, którzy obejrzą na żywo, jak Alice pozbawia głowy modelkę ucharakteryzowaną na Britney Spears, będą ci, którzy wybiorą się do Anglii na trasę Monsters Of Rock. W kulminacyjnym momencie koncertu, Cooper zaciągnie "pannę Spears" pod dziewięciometrową gilotynę, a tam jego pomocnicy pomogą mu pozbawić ją głowy.

Oczywiście, krótko po egzekucji Alice zaprezentuje oszalałej ze szczęścia publiczności trofeum w postaci głowy wokalistki.

"Na życzenie publiczności moja gilotyna powróciła. To oznacza wojnę pomiędzy rockiem długowłosych a piszczącym popem. Dlatego Britney musi umrzeć" - wyjaśnia niewtajemniczonym Alice Cooper.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alice Cooper | gwiazda pop | Vincent Damon Furnier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy