Reklama

Adele opowiada o popularności po płycie "21"

20 listopada do sprzedaży trafi płyta "25" Adele, która bardzo możliwe, że pobije wszelakie rekordy, jakie ustanawiał poprzedni album wokalistki – "21". O sławie, jaką zyskała dzięki drugiemu wydawnictwu gwiazda opowiedziała w rozmowie z "Observer Music".

20 listopada do sprzedaży trafi płyta "25" Adele, która bardzo możliwe, że pobije wszelakie rekordy, jakie ustanawiał poprzedni album wokalistki – "21". O sławie, jaką zyskała dzięki drugiemu wydawnictwu gwiazda opowiedziała w rozmowie z "Observer Music".
Adele stara się nie zachłysnąć sławą /Beretta/Sims/REX Shutterstock /East News

"Bardzo łatwo jest poddać się sławie" - stwierdziła wokalistka w wywiadzie.

"To bardzo urocze i potężne. Błyskawicznie cię wciąga. Naprawdę stawić temu opór jest bardzo ciężko. Jednak zdecydowałam się odrzucić życie, które nie jest prawdziwie" - wyznała Adele.

W kontekście sławy powiedziała jednak, że w jej życiu na stałe zmieniła się jedna rzecz. Wokalistka przyznała się, że od kiedy stała się popularna, a jej płyta rozeszła w się w milionowym nakładzie, postanowiła zmienić swoje nawyki zakupowe.

Reklama

Adele przyznała, że od jakiegoś czasu robi zakupy w Waitrose, brytyjskiej sieci supermarketów, przeznaczonej raczej dla osób z obszerniejszymi portfelami.

Sława Brytyjki raczej nie zmaleje po wydaniu płyty "25". Najlepszym przykładem na to jest popularność singla "Hello", który od 22 października wyświetlony został ponad 300 milionów razy.

Zobacz teledysk "Hello":

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy