Reklama

Adele o wpadce na Grammy: Płakałam cały dzień

Adele była gościem w programie Ellen DeGeneres. W rozmowie z prowadzącą brytyjska wokalistka opowiedziała m.in. o problemach technicznych, jakie napotkała podczas swojego występu na gali wręczenia nagród Grammy 2016.

Adele była gościem w programie Ellen DeGeneres. W rozmowie z prowadzącą brytyjska wokalistka opowiedziała m.in. o problemach technicznych, jakie napotkała podczas swojego występu na gali wręczenia nagród Grammy 2016.
Adele podczas występu na Grammy 2016 / Kevork Djansezian /Getty Images

15 lutego Adele wzięła udział w ceremonii wręczenia statuetek Grammy 2016, podczas której wykonała swój utwór "All I Ask".

Niestety z powodu problemów technicznych z mikrofonem wokalistka nie może zaliczyć swojego występu do udanych.

"Byłam tak zawstydzona" - mówiła Adele, która wcześniej wytłumaczyła się z sytuacji na Twitterze.

"Próba poszła wspaniale. Naprawdę dobrze" - wspominała gwiazda i dodała - "Byłam bardzo podekscytowana, ale podczas zmiany mikrofony upadły na struny fortepianu i stąd pojawił się ten gitarowy dźwięk".

Reklama

W programie Ellen DeGeneres zapytała Brytyjkę, jak ta czuła się na drugi dzień po gali Grammy.

"Płakałam wczoraj cały dzień. Prawdę mówiąc płakałabym nawet gdyby poszło naprawdę dobrze. Gdyby to był wyjątkowo dobry występ, tez bym płakała. Ja zawsze płaczę" - mówiła wokalistka.

W rozmowie Adele opowiadała również o swoim macierzyństwie, pobycie w Stanach oraz wzięła udział w nagraniu skeczu z udziałem prowadzącej.

Zobacz występ Adele na Grammy 2016:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Adele | Grammy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy