Reklama

ABBA: Powrót odłożony do 2021 r. Będzie więcej nowych piosenek

Są nowe informacje na temat zapowiedzianej już dłuższy czas temu reaktywacji grupy ABBA. Zaniepokojeni fani szwedzkiego kwartetu znów będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

Są nowe informacje na temat zapowiedzianej już dłuższy czas temu reaktywacji grupy ABBA. Zaniepokojeni fani szwedzkiego kwartetu znów będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
ABBA w latach 70. /Michael Ochs Archives /Getty Images

ABBA działała od 1972 do 1982 roku. Według różnych szacunków, płyty zespołu rozeszły się w nakładzie od 380 do 500 mln egzemplarzy. Szwedzka grupa wylansowała wiele przebojów, jak pamiętne "Waterloo" (z tą piosenką wygrali Eurowizję 1974), "SOS", "Fernando", "Dancing Queen", "Money" czy "Mamma Mia".

Zespół tworzą Agnetha Faltskog, Anni-Frid (Frida) Lyngstad, Benny AnderssonBjörn Ulvaeus. Prywatnie tworzyli dwa małżeństwa (Faltskog i Ulvaeus oraz Frida i Andersson), które jednak zakończyły się rozwodami, odpowiednio w 1979 i 1981 r.

Reklama

O grupie znów zrobiło się głośno za sprawą filmu opartego na musicalu "Mamma Mia!" z 2008 r. W obsadzie kinowego hitu znaleźli się m.in. Meryl Streep, Pierce Brosnan, Colin Firth, Stellan SkarsgardAmanda Seyfried, którzy na srebrnym ekranie wykonywali największe przeboje ABBY.

Dziesięć lat później premierę miała filmowa kontynuacja "Mamma Mia: Here We Go Again!", w której dodatkowo pojawiła się m.in. Cher. W obu częściach epizody zaliczyli Benny Andersson i Björn Ulvaeus.

Również w 2018 r. ogłoszono to, na co fani czekali od ponad trzech dekad. Muzycy zapowiedzieli bowiem trasę hologramów członków zespołu, a przede wszystkim nowy materiał.

"Uznaliśmy, że po 35 latach wejście wspólnie do studia będzie dla nas przyjemnością. Poczuliśmy się, jakby czas stanął w miejscu, a my byliśmy tylko na krótkich wakacjach. Posunęliśmy się w latach, ale piosenka jest ciągle młoda" - głosił wówczas komunikat kwartetu.

Początkowo sporo mówiło się o nowym albumie grupy, jednak później stanęło na dwóch piosenkach - "I Still Have Faith In You" oraz "Don't Shut Me Down". Wszystko przesuwało się w czasie, a według najnowszych informacji powrót ABBY odłożono na 2021 r.

"W 2020 r. nowe piosenki ABBY wciąż nie zostały opublikowane" - niepokoją się fani w komentarzach publikowanych w mediach społecznościowych.

Dziennikarz Geoff Lloyd w swoim podcaście "Reasons to be Cheerful" ujawnił, że rozmawiał przez godzinę z Ulvaeusem.

"Z powodu technicznych trudności oraz pandemii, trasa z hologramami się opóźniła. Ale obiecał mi, że nowa muzyka od ABBY pojawi się w 2021 roku" - mówi, dodając, że grupa nagrała pięć premierowych utworów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Abba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy