Reklama

92-letni mężczyzna śpiewa dla umierającej żony. Miliony internautów poruszonych

Ponad 4 mln wyświetleń na Facebooku, dziesiątki tysięcy udostępnień - wiralowym przebojem stał się wzruszający filmik pokazujący 92-letniego mężczyznę śpiewającego dla swojej umierającej żony.

Ponad 4 mln wyświetleń na Facebooku, dziesiątki tysięcy udostępnień - wiralowym przebojem stał się wzruszający filmik pokazujący 92-letniego mężczyznę śpiewającego dla swojej umierającej żony.
Howard śpiewa dla Laury /

O 92-letnim Howardzie i jego rok starszej żonie Laurze (są małżeństwem od 73 lat!) usłyszał świat, dzięki filmikowi nagranemu przez jego wnuczkę Erin. Wrzucone na Facebooku wzruszające wideo zaczęli udostępniać internauci, a temat podchwyciły tradycyjne media w wielu krajach. Dziadek Erin zaśpiewał umierającej Laurze piosenkę "You'll Never Know" wykonywaną przez Rosemary Clooney i Harry'ego Jamesa. To ulubiony utwór pary, który Laura często śpiewała, gdy Howard walczył podczas II wojny światowej. Po jego powrocie do domu śpiewali to sobie w duecie.

Reklama

"Miałam to szczęście, że udało mi się uchwycić ten cenny, roztapiający serca moment pomiędzy tą dwójką" - napisała w internecie Erin Solari.

Schorowana i osłabiona Laura przebywała wówczas w hospicjum. Gdy usłyszała, że w pokoju jest jej mąż, poprosiła członków rodziny o to, by móc go potrzymać za rękę. Howard porusza się na wózku inwalidzkim, ale dzięki pomocy fizjoterapeutki z rodziny przez cały czas śpiewania stał przy łóżku Laury, gładząc ją po twarzy.

Erin pisze, że internetowa popularność wideo podniosła wszystkich na duchu, łącznie z jej babcią! Laura została przeniesiona z hospicjum do domu, gdzie wraz z bliskimi spędza swoje ostatnie dni.

Howard śpiewa dla Laury:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: viral
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama