Reklama

62-latek oświadczył się na scenie

Sławny gitarzysta Carlos Santana oświadczył się perkusistce Cindy Blackman podczas koncertu w Chicago 9 lipca. Przyjęcie oświadczyn przez artystkę publiczność skwitowała gromkimi brawami.

"Cindy i ja mieliśmy ogromne szczęście, że się odnaleźliśmy" - powiedział 62-letni Carlos Santana w oświadczeniu dla portalu UsMagazine.

"Miłość jest ogromnym darem od wszechświata, a stan ducha i wibracje, jakie są z tym związane charakteryzuje nieskończona siła. Nie mogę się doczekać, aż wyrażę tę niezwykłą energię poprzez moją muzykę oraz sprawię, że na świecie będzie więcej miłości dzięki temu, co jest pomiędzy mną a Cindy" - dodał najwyraźniej wniebowzięty gitarzysta.

Tuż przed oświadczynami Santany Cindy Blackman, która nagrywała i koncertowała wcześniej z Lennym Kravitzem, dołączyła do gitarzysty podczas wykonywania utworu "Corazon Espinado".

Reklama

Będzie to drugie małżeństwo znanego muzyka. Jego poprzednia partnerka Deborah złożyła w 2007 roku pozew o rozwód po 34 latach małżeństwa.

Zobacz fragment koncertu Carlosa Santany w Chicago:

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Chicago | Carlos Santana | Cindy Blackman Santana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama