20-latka boi się miłości
Amerykańska wokalistka Taylor Swift radzi sobie z problemami sercowymi komponując piosenki. 20-latka przyznaje, że związki wprawiają ją w zakłopotanie.
Przypomnijmy, że Taylor Swift spotykała się z aktorem Taylorem Lautnerem. Wcześniej piosenkarka wiązana była z Joe Jonasem z Jonas Brothers. Jak ujawniły media, ponoć Joe zerwał z wokalistką w trakcie krótkiej rozmowy telefonicznej.
Nic dziwnego, że młoda gwiazda podchodzi do nowych związków bardzo podejrzliwie.
"To normalne, że chcę pisać piosenki o miłości i związkach, ponieważ te sprawy wprawiają mnie w zakłopotanie" - stwierdziła w rozmowie z magazynem "OK!".
"Kiedy poznaję kogoś nowego, jestem rozdarta pomiędzy nadzieją a strachem. Mam nadzieję, że tym razem się uda i jednocześnie boję się, że skończy się tak jak zwykle" - przyznaje 20-latka.
Taylor Swift przyznaje, że choć pisanie piosenek o miłosnych zawodach ma dla niej działanie terapeutyczne, to równocześnie odświeżone wspomnienia ranią jej serce.
"Napisałam sporo utworów o tym, co wydarzyło się w moim życiu. A wydarzyło się sporo. Z jednej strony pisanie o tym sprawia mi ulgę. Z drugiej zdradzanie tak intymnych szczegółów życia wystawia mnie na próbę. Łatwo mnie wtedy zranić" - zaznaczyła.
Zobacz teledyski Taylor Swift na stronach INTERIA.PL!