Reklama

Zmarł Peter Bardens

We wtorek, 22 stycznia, w Los Angeles zmarł na raka w wieku 56 lat Peter Bardens, brytyjski muzyk, były członek grupy Camel. Swoją karierę rozpoczął w zespole The Blues Messengers wspólnie z Peterem Greenem, a po rozstaniu z Camelem współtworzył formację Mirage i prowadził karierę solową.

Bardens był czarodziejem instrumentów klawiszowych. O jego kunszcie przekonali się fani formacji Camel, z którą nagrał w sumie osiem albumów ("Live At Dingwalls", "Camel", "Mirage", "The Snowgoose", "Moonmadness", "Raindances", "A Live Record" i "Breathless"). Pojawiał się także gościnnie na kolejnych wydawnictwach zespołu (m.in. "Pressure Points" i "The Single Factor").

W 1978 roku dołączył do zespołu Vana Morrisona, z którym nagrał album "Wavelength". W latach 80. nagrał także szereg albumów solowych, na których gościło wielu znanych muzyków (m.in. słynne "Big Sky" z udziałem Micka Fleetwooda i Andy'ego Latimera).

Reklama

W 1994 stworzył wspólnie z Andym Wardem, Davem Sinclairem i kilkoma innymi członkami formacji Caravan zespół Mirage, z którym - pomimo wspaniałego przyjęcia publiczności - nie udało mu się wydać płyty studyjnej.

W zeszłym roku wykryto u niego guza mózgu, wkrótce potem rak zaatakował jego płuca. Peter Bardens był jednym z najbardziej utalentowanych i szanowanych klawiszowców oraz kompozytorów minionego stulecia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Camel | brytyjski muzyk | zmarła | Peter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy