Reklama

Zmarł legendarny basista

Donald 'Duck' Dunn, basista znany m.in. z grupy Booker T. & the M.G.'s, nie żyje.

Artysta został znaleziony martwy w niedzielę rano (13 maja) w pokoju hotelowym w Tokio. Donald 'Duck' Dunn miał 70 lat.

Smutną informację potwierdził przyjaciel i współpracownik Donalda 'Ducka' Dunna, gitarzysta Steve Cropper.

"Ja straciłem najlepszego przyjaciela, a świat stracił najlepszego basistę, jaki kiedykolwiek żył" - napisał muzyk.

Donald 'Duck' Dunn w Tokio grał serię koncertów. Jeszcze w sobotę (12 maja) wystąpił w klubie Blue Note Night Club.

Artysta urodził się w Memphis. Do słynnej grupy Booker T. & the M.G.'s dołączył w 1964 roku.

Reklama

Grę Donalda 'Ducka' Dunna można usłyszeć na wielu soulowych klasykach, jak na przykład "Respect" Otisa Reddinga.

Po rozpadzie zespołu w 1971 roku artysta został uznanym muzykiem sesyjnym, który współpracował między innymi z takimi sławami, jak Neil Young, Bob Dylan, Eric Clapton czy Muddy Waters.

W 1992 roku Donald 'Duck' Dunn został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame. Natomiast w 2007 roku muzyk otrzymał nagrodę Grammy za całokształt działalności.

Zobacz Donalda 'Ducka' Dunna z zespołem Booker T. and the MGs:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmarła | nie żyje | basista
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy