Reklama

Wrocław: Gitarowy Rekord Guinessa pobity

1 maja Wrocław po raz kolejny udowodnił, że jest gitarową stolicą świata. Największa gitarowa orkiestra świata pod dyrekcją Leszka Cichońskiego pobiła Gitarowy Rekord Guinnessa. Na wrocławskim Rynku zgromadziło się aż 7344 gitarzystów z całej Polski i zagranicy.

Wspólnie z uczestnikami Thanks Jimi Festival na scenie zagrały wielkie gwiazdy m.in. Steve Vai, Eric Burdon, uznawany za najszybszego gitarzystę świata Michael Angelo BatioChris Jagger, brat Micka, wokalisty The Rolling Stones. Poprzedni Rekord ustanowiony dwa lata temu również we Wrocławiu wynosił 7273 gitar.

Gitarzyści zjechali na Rekord z całej Polski, w tym z Warszawy, Katowic, Krakowa i Poznania, a nawet z Lublina i Rzeszowa. Do Wrocławia przyjechali także fani Thanks Jimi Festival z miast zagranicznych. Od godz. 10:00 trwały zapisy, a przestrzeń Rynku stopniowo wypełniały wszystkie pokolenia entuzjastów muzyki gitarowej - rodzice i dzieci, dziadkowie i wnukowie.

Reklama

O godz. 16:00 Wrocław rozbrzmiał tysiącami gitar, ukulele i ręcznie robionych "wioseł", którymi ustanowiony został kolejny Rekord Guinnessa w graniu przeboju wszech czasów - "Hey Joe" Jimiego Hendrixa. W tym roku za sprawą Erica Burdona z The Animals gitarzyści wykonali również m.in. "Dom wschodzącego słońca". Na Rynku zabrzmiało wspólnie aż 7344 gitarzystów, tworząc nową definicję największej gitarowej orkiestry świata.

Największe w Europie święto gitarowe co roku gromadzi we Wrocławiu tysiące gitarzystów z całego świata. W poprzednich latach "Hey Joe" wykonywano jednocześnie na wrocławskim Rynku oraz aż w 12 ośrodkach zagranicznych - m.in. w Kolonii, Berlinie, Chicago czy Kolbotn w Norwegii. W tym roku partnerską współpracę z festiwalem podjęło Drezno, dokąd pojechała wrocławska reprezentacja gitarzystów i na żywo łączyła się z Wrocławiem. Odbyły się także łączenia z innymi ośrodkami gitarowymi, m.in. w Norwegii, Szwecji i Niemczech oraz z australijskim Perth.

"Spodziewałem się, że pobijemy rekord. Cieszę się, że nie przeszkodził w tym nawet deszcz" - mówi Leszek Cichoński, pomysłodawca Gitarowego Rekordu Guinnessa.

"Cieszę się, że Wrocław jest miastem, w którym łączy się radość z muzyką. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przybyli na wrocławski Rynek, to właśnie oni tworzą tę atmosferę i dzięki nim znowu serce podeszło mi do gardła, gdy podnieśli gitary do góry" - dodaje muzyk.

Na scenie pojawili się także polscy artyści, w tym Wojciech Waglewski (Voo Voo), Sebastian Riedel (Cree), ceniony basista Wojciech Pilichowski i Arka Noego.

Tuż po pobiciu Rekordu na Wyspie Słodowej rozpoczęło się wielkie świętowanie podczas Koncertu Gwiazd, na którym wystąpili giganci światowego rocka: Uriah Heep, Eric Burdon & The Animals, oraz Steve Vai. Na scenie publiczność zobaczyła również pomysłodawcę imprezy Leszka Cichońskiego z projektem Thanks Jimi AllStars Band.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy