Reklama

Syn pyta: Gdzie jest Maanam?

Czas leczy rany. Marek Jackowski, obok Kory jeden z filarów zespołu Maanam, nie wyklucza powrotu słynnej formacji na scenę.

Przypomnijmy, że Kora i Marek Jackowski wydali w 2008 roku oświadczenie, w którym poinformowali , że zespół Maanam zawiesza działalność na czas nieokreślony.

Odtąd wokalistka i gitarzysta postanowili występować osobno. Jackowski założył nowy zespół The Goodboys, a Kora wraz z resztą składu Maanamu i nowymi muzykami, zaczęła działać pod szyldem Kora.

W rozmowie z "Gazetą Krakowską" Marek Jackowski zaznaczył, że zespół Maanam wciąż istnieje.

"Utwory i płyty zespołu są ciągle grane. Nie ma go na występach, nie ma nowego materiału. Ale to ode mnie zależy, czy Maanam będzie jeszcze istniał. Mosty nie zostały spalone" - powiedział artysta.

Jackowski wierzy, że grupa powróci na scenę.

Reklama

"Są naciski ze wszystkich możliwych stron, żeby grupę reaktywować. Czy do tego dojdzie? Można napisać, że na twarzy Marka pojawił się enigmatyczny uśmiech" - skomentował gitarzysta.

Założyciel Maanam przyznał, że "emocje opadły", a Kora "jest bardziej otwarta do rozmów niż np. rok temu".

"Bardzo aktywną postawę przyjął tu nasz syn Mateusz, który pewnego dnia zapytał po prostu: 'Gdzie jest Maanam'? Mateuszowi też zależy, żeby pewne sprawy uporządkować" - zdradził Jackowski.

"Kora to wspaniała artystka. (...) Wolę artystów trudnych, ale prawdziwych niż ludzi łatwych we współpracy, ale miałkich. Kora jest trudna, ale efekty naszej współpracy są, jakie są" - dodał muzyk.

Zobacz teledyski Maanam na stronach INTERIA.PL!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: synowie | Maanam | Kora | Marek Jackowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy